23.06.2022, 09:43 | #381 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Nie obawiaj się. Zobacz, że Suzuki Dr 650. Singiel. Silnik znasz z freewinda. Uszy do góry
|
23.06.2022, 10:01 | #382 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Ja ci powiem że F650GS to się w teren nie nadaje. Jest za ciężki, mimo dużych kół w Dakarze jeździ się tym kiepsko, zawias słaby. Miałem to moto kilka lat i wjazd w teren to była katorga. Między innymi z tego powodu to sprzedałem. Drugi powód był taki że ciągle to niedomagało. Zrobiłem niecałe 20 tysi a w tym czasie moto niezliczoną ilość razy lądowało w serwisie mimo że to podobno niezajebliwy Rotax o bardzo pochlebnych opiniach. W krzaki to bym szukał XChallenge zamiast tego kloca. Trampkiem w offie latało mi się lepiej niż F650.
Osobiście nie polecam tego sprzętu chyba że okazjonalne szutry ale to i duży GS potrafi. |
23.06.2022, 11:13 | #383 |
trampkarz emeryt
|
Dzięki Emek za opis z praktyki. Nigdy nie miałem na żywo do czynienia z Dakarem, tomekv4 też sceptycznie się co do niego wypowiadał kiedyś.
Ogólnie to wiem że najlepiej byłoby obok GSa w przyszłości dostawić singla 250-600 i tyle. Silnik DR650 który był we Freewindzie na dodatkowo dwugardzielowym gaźniku to był sztos, można było się taśtać spokojnie, można było odwijać i jechało to lepiej jak trampek. Ogólnie, mi w piachu to nawet na trampku jeździło się źle i nigdy nie polubiłem nawet na dobrych oponach. Za ciężkie, za dużo walki o to aby się nie wyj.... zamiast frajdy. Najlepiej to było na XT600 Tenere. No i szuterkami Freewind dawał radę całkiem. No nic, nie ma co rozkminiać - mentalnie chyba nie jestem gotowy na pozbywanie się GSa... Nie mam mu w sumie nic do zarzucenia - w tej klasie motocykli dla mnie bije DL1000 i inne z którymi miałem do czynienia (na MOJE potrzeby, preferencje i upodobania) i wybór jako turystyk był dobry. Tylko nie wiem czy będzie mi dane go zgodnie z przeznaczeniem wykorzystać Pozdrawiam zimny |
23.06.2022, 12:35 | #384 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
To Ty definiujesz przeznaczenie. Jak Ci dobrze to nie patrz, co inni na nim robią/do czego wykorzystują
|
23.06.2022, 12:50 | #385 |
trampkarz emeryt
|
|
24.06.2022, 20:09 | #386 |
Trochę z innej beczki (nie o GSach ale tuż obok )
Bez pośpiechu szukam drugiego moto, takiego bardziej do miasta, ale nie przeróbek na cafe racera czy scrama. Coś z niskim środkiem ciężkości, elastycznych silnikiem od dołu, nie za miliony i nie nowego. Od razu mówię, że rozrzut motkow o których myślałem jest duży. Byłem mocno napalony na nowa rebelke z silnikiem od afry, nawet miałem rezerwacje w cenie 2021, ale niestety po jeździe próbnej okazała się być za mała, po prostu nie dla mnie. Super silnik, DCT marzenie, lata po winklach przepięknie, ale nie będę się męczył, trudno. W zeszłym roku jeździłem nowym monsterem, zajebiste moto nawet bym się przyzwyczaił do lekko pochylonej pozycji albo jakiś raiser. Ale charakterystyka silnika i skrzyni powoduje, że albo jezdzi się między autami na jedynce z wyjącym i bardzo agresywnym silnikiem albo na dwójce i silnik się trzacha. Ponadto to jest takie moto co ciągnie do złego, jakby sam przyspieszał a mandaty drogie.Do tego cena, wiec tez nie. Tez w zeszłym roku testowałem różne Triumphy duży, mały scram, street twin i tylko Bonneville mi podszedł ale trochę za bardzo jest on retro. Został mi jeszcze do pojezdzenia speed twin ale to już za duża kasa, podobnie jak Bonneville. Bardzo niedawno jeździłem Triumphem Tridentem. Mega zacne moto, silnik cudo ciągnie od samego dołu prawie do odcinki równiutko. Można zapomnieć na którym biegu się jeździ, 3ka między autami mi się zdarzała. Raz mi zgasł bo się jakoś zamyśliłem i chciałem z tej 3ki ruszyć (na codzień DCT) a z 2ki to prawie bez wysiłku. Reszta tez bardzo fajnie, heble, zawiasy itp. Mam tylko dwie uwagi, tak grymaselda mi się włącza: ten wygląd taki trochę plastikowo - zabawkowy i kłopot z jakaś torba żeby jakiś ciuch albo laptopa do roboty zapakować (home office się kiedyś skończy). Cenowo wychodzi najlepiej. I tak dochodzimy do BMW, nie jestem fanem tej marki, ale z powodów lat dziecięcych mam sentyment do takiego wyglądu jak R65 / R80. Nie jestem zainteresowany dłubaniem przy motkach, bo brak mi cierpliwości. W sumie tez wolałbym trochę mocniejsze moto, z absami, kontrolami trakcji itp. I tu pojawia się nine t - sorry za przydługi wstęp. Podobają mi się te wersje pure (nie scramy, urban, gs). Czy ktoś z Was tym jeździł ? Czy ten silnik w tym wydaniu ma sens, czy osprzęt i ogólnie całe moto jest niezawodne ? Czy to może skarbonka? Nie myśle o nowych bo cena kosmiczna, ale coś z początków produkcji może by sie udało za rok lub dwa wpasować w budżet. |
|
24.06.2022, 20:45 | #387 | |
Zarejestrowany: Jun 2018
Miasto: Górny Śląsk
Posty: 68
Motocykl: RD03
Online: 1 tydzień 13 godz 54 min 6 s
|
Cytat:
Co się stało? Klockiem do pracy latam, klockiem na urlop... Waga - Gejes jest duży ale waży mało.. naprawdę. Na wadze byłem na zlomie versus nowy DL iii dooopa DL ciężki jest Maciek |
|
27.06.2022, 11:14 | #388 | |
trampkarz emeryt
|
Cytat:
Ale na razie niech będzie jak jest, bo mogę żałować. Wspominałem o halogenach, kupiłem takie fajne chińczyki i wspornik do nich - z allegro. Pomontowałem, zrobiłem swoją wiązkę.... i jakoś mi się to nie podoba na motocyklu. Świeci bdb, naprawdę... ale jakoś tak dziwacznie to wygląda. Muszę albo je zdjąć, albo poprawić, zmienić mocowanie. Gmoli na górę nie planuję, bo tak by było najłatwiej, do gmoli. Odnośnie BMW nine T - samego modelu nie znam ale wiem o nim dwie rzeczy z forum bmw - jest to jedyny model gdzie po 2013 był zastosowany ostatni, najbardziej dopracowany olejak 1200. Moim zdaniem wróży to bezawaryjność ale i zdaje mi się że miasto nie jest naturalnym środowiskiem tego silnika, kwestia chłodzenia - warto pamiętać.. Druga kwestia to nie wiem czy coś ludzie nie kombinowali z obniżeniem setów żeby mieć mniej zgięte kolana. A może było to w R1200R...nie pamiętam. Ogólnie, ciekawy i chyba mało popularny motocykl. Ja osobiście nadal uważam że dźwięk a la seiczento sporting tych silników o ile jest do przyjęcia w turystykach typu GS czy tym bardziej RT to w takim motorku jak nine T to życzyłbym sobie dźwięk V-ki Pozdrawiam zimny |
|
27.06.2022, 11:49 | #389 |
Temu olejaku w mieście nic się nie dzieje. On jest przygotowany na pracę w warunkach miejskich.
|
|
27.06.2022, 11:54 | #390 | |
trampkarz emeryt
|
Cytat:
Ja wiem że to się nie zagotuje ot tak, wiem że można jeździć w upałach itp. Ale jakby tak stanąć w upale w korku na pół godziny... choć pewnie najpierw padnie kierownik |
|