Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.09.2011, 22:35   #41
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
Domyślnie



Masz farbę. Masz wizję. Działasz. Twoje dzieło istnieje. Lans na wiosce!

Są. Są takie drogi w Polsce. Do których specjalnie człowieka ciągnie. Z dala od głównych dróg wiodą drogi nad morze...



Słoneczny poranek nie zapowiadał zmian. Plan był prosty trwać na północ. Śniadanie. Zbieram namiot. Nawet nie zauważyłem że 150m dalej musieli z rana w lesie zaparkować drwale/leśnicy/etc. No chyba nie grzybiarze! Grzybiarze nie mają terenowych Ład Niw!

Woda się skończyła na śniadaniu. Szutrówka przez las zamienia się w szutrówkę przez pola. W głowie zapala się główna kontrolka błędu. Check Engin. Co jest? Kolano dziwnie boli. Krok nie jest równy... No tego tylko brakowało. Kontuzji...

Pierwszy napotkany budynek na pustkowiu... Okazuje się sklepem spożywczym. Zwykłe zakupy kończą się godzinnym śniadaniem. Miła strasza babka częstuje herbatą, arbuzem i ...miksturą do smarowania kolana! Denaturat, żurawina i nie wiem co jeszcze!

Dzięki takim dobrym ludziom, wyprawa nabiera sensu. Mimo tego całego trudu. To właśnie dobrzy ludzie, motywują by iść dalej.

Zmiana trajektorii. Sklepowa namawia mnie na Licheń. 15km na północny-zachód. No zboczymy z trasy. Ale zrobienie dnia przerwy powinno dobrze zrobić na staw kolanowy... Trajektoria Licheń... 15km to przecie rzut beretem!
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.09.2011, 10:45   #42
Zwierzyniec
 
Zwierzyniec's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Posty: 65
Motocykl: mamy inne
Galeria: Zdjęcia
Zwierzyniec jest na dystyngowanej drodze
Online: 22 godz 39 min 12 s
Domyślnie

Super!

Poniżej wrzucam filmik kompletnie "zakręconych" chłopaków.

Tak też można podróżować

__________________


Wolna Grupa Motocyklowa

Zwierzyniec

Ostatnio edytowane przez 7Greg : 21.09.2011 o 14:15
Zwierzyniec jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.09.2011, 15:35   #43
Pajdor
 
Pajdor's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Gliwice
Posty: 130
Motocykl: RD07
Przebieg: 59000
Pajdor jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 2 godz 51 min 35 s
Domyślnie

Naczelny mógłbys wkleić z traską mape z googli - daleko zostało do końca ?

PISZ dalej - CZeba czytać : )
Pajdor jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.09.2011, 17:30   #44
jochen
Kierowca bombowca
 
jochen's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 2,567
Motocykl: RD07a
jochen jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 16 godz 16 min 45 s
Domyślnie

Dawaj, dawaj, co tam dalej z kolanem? Dało radę?
__________________
AT RD07A, '98, HRC
jochen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.09.2011, 23:11   #45
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
Domyślnie

icheń.

Odczucia na temat tego miejsca są różne. Żyjemy w wolnym demoktarycznym kraju. 25zł nocleg w Domu Pielgrzyma.

Miałem zostać jedną noc. Zostaję dwie noce. Czyli jeden dzień przerwy. Kolano łupie. Jeden dzień przerwy.

Jeden dzień w Licheniu. Byłem tam kilka lat temu. Ale miejsce gna do przodu. Sale muzealne. Wystawy. Kapliczki. Wieża. Bazylika. Mając cały dzień szwędam się wolno.

Nawiązania do Barcelońskiego Parku Guel mnie cieszą:



Miejscami naprawde fajne rzeczy:



Bazylika urządzona w przepychem. Ale fajnie:



Panie Boże doszliśmy aż tutaj.
Mamy awarię kolana.
Mało.
Przychodzą Zimne CHmury... Deszcz zalewa świat...

Do pokoju trafia mi gość. Bo sam zajmuję "trójkę". Gość wymęczony. Piesza wyprawa Trójmiasto-Częstochowa. Tyle że... na AZYMUT! Gość przegigant. Idzie prosto jak się da. Przez lasy, strumienie, pola etc. Stopy wyniszczone od traw... Bez namiotu tylko ze spiworem, workiem ratunkowym i podstawowym wyposażeniem. Rozmowy do wieczora.

Jest ciężko ale trzeba trwać. Nie szarżować. Zalać kolano octem. Do tego uświęcona woda Licheńska. I? Z dalekiego południa przychodzi mi jeszcze wskazanie na dietę żelatynową. Żelatyna = stawy. Czyli kupuję zestaw ratunkowy w sklepie spożwczym. Ocet i Żelatyna w Żelkach.

Chłodny poranek... Chmury... Trajektoria Północ trwa... Wszyscy śpią... Pomału... Krok za Krokiem... Lekko kulejemy w trybie awaryjnym... Rozsądek? Przecie można sobie uszkodzić kolano. Gdzie jest granica? Własnego rozsądku. Jakie jesteśmy w stanie ponieść koszty. Dla zwykłego marzenia. Idziemy. Mamy 17 dzień wyprawy.

__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 10:05   #46
Zwierzyniec
 
Zwierzyniec's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Posty: 65
Motocykl: mamy inne
Galeria: Zdjęcia
Zwierzyniec jest na dystyngowanej drodze
Online: 22 godz 39 min 12 s
Domyślnie

Pisz, pisz... CZĘŚCIEJ !!!

Super się czyta
__________________


Wolna Grupa Motocyklowa

Zwierzyniec
Zwierzyniec jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 22:01   #47
jkb^^
Jakub
 
jkb^^'s Avatar


Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Świdnica
Posty: 281
Motocykl: 990
Przebieg: czemu?
jkb^^ jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 dni 15 godz 48 min 17 s
Domyślnie

szacunek!!! piknie się czyta, jak by się tam było...
jkb^^ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.09.2011, 08:34   #48
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
Domyślnie

__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.09.2011, 11:06   #49
Pajdor
 
Pajdor's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Gliwice
Posty: 130
Motocykl: RD07
Przebieg: 59000
Pajdor jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 2 godz 51 min 35 s
Domyślnie

O ja pier****
Pajdor jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.09.2011, 21:16   #50
Zwierzyniec
 
Zwierzyniec's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Posty: 65
Motocykl: mamy inne
Galeria: Zdjęcia
Zwierzyniec jest na dystyngowanej drodze
Online: 22 godz 39 min 12 s
Domyślnie

Piękne

Czekam na cdn.
__________________


Wolna Grupa Motocyklowa

Zwierzyniec
Zwierzyniec jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Cel A to Å , cel B to B**** i tak aż do G, do punktu G :) [Lipiec 2011] Neno Trochę dalej 45 03.05.2013 17:28
W hołdzie Iziemu. Na 3 kółkach bez silnika. [Lipiec 2011] pawelsitek Trochę dalej 72 09.05.2012 20:45
Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 doktorek Trochę dalej 44 14.02.2012 20:08
Skandynawia - lipiec 2011 TDM900 Umawianie i propozycje wyjazdów 10 31.03.2011 14:17


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:19.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.