Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09.02.2012, 09:20   #41
wojtekk
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Mam wrażenie, że Bułgaria to nadal niedoceniany kraj. Kiedyś chciałbym wyskoczyc w ich góry - morze już (dzięki Tobie) poznałem, kąpałem się, a żonę kucharza zjadłem
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2012, 10:30   #42
Sub
 
Sub's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Południe
Posty: 991
Galeria: Zdjęcia
Sub jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 godz 26 min 9 s
Domyślnie

Jeśli bułgarskie góry to koniecznie wioska Trigrad w Rodopach tuż przy greckiej granicy...
__________________

*INCA RIDE 2024*
Sub jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.02.2012, 19:59   #43
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,642
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 56 min 6 s
Domyślnie

IMG_0367.jpg

IMG_2112.jpg

Dojeżdżamy do Sozopolu. Chętnie rzucimy okiem tym razem na jakieś zabytki. Nie planujemy konkretnego zwiedzania- ot tak chcemy zerknąć. Z opowiewsci wygląda tajemniczo. Wiek XII p.n.e robi niezłe wrażenie.

IMG_2118.jpg

Afryki zostawiamy w centrum, idziemy szukać ducha miasta.

IMG_0371.jpg

IMG_2121.jpg

IMG_2125.jpg

IMG_2142.jpg

IMG_0375.jpg

Głównym zabytkiem są nadbrzeżne mury jak i sama zabudowa miasta.
Wybór trudny pomiędzy rozpadającymi się ruinami a zabytkami odnowionymi. Jednak samo ułożenie kamieni na stary wzór to trochę za mało. W wielu miejscach nie muszę patrzeć na klasę zabytku, żeby poczuć atmosferę w stylu "mówią wieki". Ja niestety tej atmosfery tu nie poczułem.

IMG_0378.jpg
ATomek jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2012, 01:04   #44
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,642
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 56 min 6 s
Domyślnie

Jedziemy dalej E87 na Burgas. Nie mamy ochoty na zwiedzanie . W okolicy mijamy kilka jezior i delt rzecznych pachnących błotem, mułem, stęchlizną i chyba to decyduje, że zadowalamy się szybkim przejazdem przez miasto.
Zaciekawiło nas z kolei następne- Pomorie. Mirek wyczytał w przewodniku o leczniczych błotach, ponoć najlepszych na całym Półwyspie Bałkańskim. Zaraz każdy przypomniał sobie gdzie go boli. Jedziemy.

IMG_2151.jpg

Jedyną informacją o miejscu było- skręcić na centrum, jechać w kierunku morza. Jedziemy. Za kolejnym skrzyżowaniem jadę za kimś, kto zachowuje się w samochodzie bardzo dziwnie, nawet jak na młodzieńca na widok dwóch afryk
Macha rękoma i nogami
-Jakiś pogięty, cy co?
Nie! On do nas macha! Śmieje się przy tym od ucha do ucha ! Pokazuje na bok, zjeżdża na chodnik, staje. Omijam, ale, że nurtuje mnie o co chodzi, stajemy i my. Podchodzi do nas ze słowami:
-U mnie taka sama maszyna! U mnie toże Afryka!
Ludzie! Swojak!
Miłe to było. I zaraz oczywiście:
- Co wam potrzeba? Jeść? Spać? Może coś naprawić? Tfu!
-Mamy co potrzeba, ale możesz nam pomóc i zaprowadzić do leczniczego błota?
-Dawaj!
Gdyby nie Chavdar, pewnie do dziś byśmy tam krążyli

IMG_2153.jpg

Mijamy jakieś takie wypaśne sanatoria i zatrzymujemy się na parkingu nad jeziorem. Pakujemy to, co z motoru zwisa+ ciuchy, kaski do bagażnika auta Chavdara, obcego człowieka, coby się nie martwić i dalej ok 300m pieszkom.
Chavdar pokazuje, gdzie iść i mówi, że musi pojechać po kąpielówki do domu, niedaleko i po kolegę mourzystę. Witaj przygodo!

IMG_0388.jpg

Idziemy mierzeją pomiędzy morzem a jeziorem. Woda w nim trzykrotnie bardziej słona niż morska i podobno zawiera wszystko, co nasze ciało potrzebuje. Skręcamy w szuwary nad brzeg jeziora.

IMG_0391.jpg

IMG_0392.jpg

Na miejscu kilku 'kuracjuszy' za free. Dają nam błotko, które im zostało, ale Chavdar mówi, że musi być świeże i wypływa, nurkuje i nabiera rarytasu zalegającego dno grubą warstwą. Ma konsystencję gęstej ropy i pachnie amoniakiem.

IMG_0402.jpg

Bierzemy kąpiel błotną

i natychmiast czujemy się uzdrowieni!!

IMG_0406.jpg

IMG_0394.JPG

IMG_0403.jpg

IMG_0408.jpg

I ot cała tajemnica, jak zostałem czarnuchem.
ATomek jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2012, 01:42   #45
Ronin
 
Ronin's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 713
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Ronin jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 22 godz 47 min 16 s
Domyślnie

Ronin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2012, 02:20   #46
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,642
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 56 min 6 s
Domyślnie

Na a teraz weź to i zmyj. Po kilkunastu minutach robi się skorupka. Pierwsze mycie w jeziorze. Woda tak słona, że leżysz na powierzchni. Potem nura do ciepłego morza!

IMG_0414.jpg

IMG_0412.jpg

Wyjątkowy jest tu piasek- jak antracyt z mnóstwem śnieżnobiałych, grubych muszelek.

IMG_0418.jpg

I pamiątkowe zdjęcie. Ljubomir ST, z żoną i synem, Chavdar AT, Asia, Mirek, Tomek.
Dziękujemy za miłe towarzystwo i pozdrawiamy z Polski!


Dziwicie się pewnie bardzo, że w opowieści nie padło jeszcze najpopularniejsze w Bułgarii słowo rakija ?
Więc: Przed odjazdem Chavdar uparł się, że podaruje nam flaszkę prawdziwej rakiji i pojechaliśmy jeszcze do jego garażu. Tam oczywiście przy okazji obejrzeliśmy i posłuchaliśmy jego afrykę: dudududududududu

IMG_0421.JPG

IMG_0420.jpg
ATomek jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2012, 08:01   #47
Rebel
 
Rebel's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Słupno
Posty: 108
Motocykl: DR 800
Rebel jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 2 dni 18 min 48 s
Domyślnie

Ładne foty i klimatyczny opis. Tsarevo, Sinemorec to prawie "moje" strony. Urlopuje tam od 5 lat. Im dalej na południe tym więcej cichych i dzikich plaży, do których trzeba poprzedzierać się przez wąskie dróżki. Powędkować tez można. Ryby pycha!
W tym roku tez jadę (puszka z rodzinką )
W zeszłym roku spotkałem jakąś ekipę z Polski ale ich sposób na odpoczynek diametralnie odbiegał od mojego.

Pozdrawiam i gratuluje wycieczki
Rebel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2012, 09:19   #48
wojtekk
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Zostać Czarnuchem nabiera nowego wymiaru
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2012, 09:53   #49
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,642
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 12 godz 56 min 6 s
Domyślnie

Dzięki Rebel. Wojtek, nie każdy może powiedzieć dzieciom: 'ja jak byłem młody, to też byłem murzynem'. Trzeba nadrabiać!
ATomek jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2012, 10:06   #50
wojtekk
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Sztuką jest powiedzieć dorosłym dzieciom - "zostałem Murzynem" podczas dwóch tygodni
  Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jak zostałem kloszardem felkowski Imprezy forum AT i zloty ogólne 17 26.08.2010 00:46
jak zostałem rajdownikiem czyli RR na żywca felkowski Imprezy forum AT i zloty ogólne 16 06.11.2009 01:50


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:41.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.