17.01.2025, 09:39 | #61 |
Ma nowe hasło reklamowe dla KTMa jak wyjdą z tej ruchawki:
"Może i robimy motocykle miernej jakości, ale za to nasza obsługa klienta jest chujowa"
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam 2025: Ekwipunek Załogi Gogurka |
|
17.01.2025, 09:41 | #62 |
Czyli stare ruskie:
Wsio chujowo Ale jednakowo
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
17.01.2025, 10:19 | #63 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 2,885
Motocykl: RD04
Online: 3 miesiące 1 tydzień 4 dni 2 godz 26 min 2 s
|
Pierdo*&sz głupoty i gówno wiesz o nowych motocyklach.
__________________
WSK125>XL650V Transalp>XR650R>TE450>DR800big>XR750VAfrica Twin>XR400R>VFR800fi>TE450ie>Bandit1200S |
17.01.2025, 10:33 | #64 |
Luke - trudno się nie zgodzić z wnioskami tak kompleksowej i dogłębnej analizy którą przeprowadziłeś
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam 2025: Ekwipunek Załogi Gogurka |
|
Wczoraj, 08:23 | #65 |
Administrator
|
Wprawdzie nie motocyklowo ale...
Ostatnio przejechałem się koleżanki Focusem RS 350KM, nooo działa toto naprawdę fajnie. Zdecydowanie do niej pasuje Pamiętam z dawnych lat jak jeździła Impreza (dłubnięta) , GTiR czy EVO5 ewentualnie 911 i takie tam... Porównując tamte zachowania do np obecnego RSa to przepaść. Wtedy była siła , moc i potrzebne umiejętności by to wykorzystać , a ich brak szybko się kończył. Wtedy ktoś kto jeździł takimi sprzętami po prostu je miał lub kupował inny dupowóz do turlania się emerycko. Obecnie wspomagacze i elektronika robi wszystko za kierowcę , nie musi nic lub wystarczy bardzo mało umieć. Wsiada, naciska gaz a resztę robi autko, no nie jeszcze musi trzymać kierownicę i kierunek jazdy.....ale kto wie jak długo. Trakcja , stabilność ....to się dzieje samo .....nie trzeba byś mistrzem .....nawet kobitka w szpilkach jadąc pierwszy raz zrobi czas na Nurburgringu. Lucky, ja wiem o czy mówisz , nowe motocykle robią podobnie jak obecne samochody. Ale to trzeba się przejechać by spróbować.
__________________
AT03 |
Wczoraj, 08:36 | #66 | |
Cytat:
|
||
Wczoraj, 10:25 | #67 |
Miałem przyjemność przejechać na raz ponad 500 km takim RS-em. Licznikowo pokazywał 270 km/h. Trudno to utrzymać na pasie przy takiej prędkości.
BMW F40 M135i wypadło na takiej samej trasie gorzej, choć miało dużo wizualnych bajerów w środku. |
|
Wczoraj, 12:02 | #68 |
Stary wyjadacz
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: żywiec
Posty: 998
Motocykl: RD07
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 4 godz 23 min 0
|
Ja mam teraz Civica TypeR FK2 czyli tego pierwszego turbo nominalnie 310KM.
U mnie teraz po wydechu z Catbackiem i kilku modach 337KM i prawie 440Nm. Do końca 3 biegu kontrola trakcji obcina moc. Auto jest mega aresywne, ale nawet przy takim nadmiarze mocy mechnaiczna szpera i wspomagacze powodują że dobrze to jedzie po zakrętach(oczywiśćie suchych i na rozgrzanych oponach). Pamietam jak jeździłem starymi Hondami VTi i Accordem TypeR które miały sporoooo mniej mocy to jakieś bardziej wymagające od kierowcy były. |
Dzisiaj, 08:01 | #69 |
Administrator
|
Artku , Focus nie ma bryły ani opływu do prędkości , fabryka przewiduje 266km/h na serii ale to za dużo na te kształty , on służy bardziej do zabawy/przyjemności a nie dużych prędkości.
W EVO5 którym pojeździłem była krótka skrzynia , v-max tylko 215-220 ale to 4.5 do setki , wgniatanie w fotel , zapadanie płuc i trudności z oderwaniem głowy od zagłówka podczas depnięcia robiły robotę podparte metalowym sprzęgłem .....Impreza dłubnięta na 260KM to był łagodny baranek przy EVO. Zupełnie inne charaktery. To nie cyferki w danych producenta ale to jak to jedzie na drodze jest istotne jak reaguje na muśnięcie gazem , przyklejenie na zakrętach , wyjście z gazem 4 śladami ......i cała reszta......emocje to ważna rzecz. Oczywiście ktoś może jeździć 60KM wolnossącym dieselkiem i też będzie zadowolony i opowie jak to ma szalone osiągi , jak to ledwo utrzymał kierownicę , koła buksowały , że najtańsza opona trzyma mu idealnie.....i że po co ludziom/wariatom takie szybkie samochody/motocykle , gdzie to się tak spieszyć No każdy ma inaczej. To temat o KTM , no to już nie zaśmiecam.
__________________
AT03 |