08.11.2023, 22:15 | #891 |
|
|
09.11.2023, 06:55 | #892 | |
Administrator
|
Cytat:
A nie gapienie się w dziesiątki migających kresek , cyferek , mnóstwa elektroniki która upośledza użytkownika robiąc za niego......a wystarczy że to zgaśnie i nowoczesny użytkownik zostaje w polu lub garażu Kylo , pozwólmy im za te problemy płacić ,niech kombinują czy wrócą do domu , jak to kolega mawia"....wszystkich nie uratujesz daj im wyginąć...." Słowo wyginąć można zastąpić innym odpowiednim do sytuacji.
__________________
AT03 |
|
09.11.2023, 07:56 | #893 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Jestem przekonany ze twoja generacja (z kwintesensja elegancji, smaku i prawdziwosci ) jest znacznie blizej wyginiencia niz ''uposledzonych uzytkownikow dziesiatek migajacych kresek itp''
.... |
09.11.2023, 08:07 | #894 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,856
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 1 dzień 16 godz 1 min 29 s
|
Ty się Dubel nabijaj. Poczytaj co się stało w 1895r na północnej półkuli. Sieć telegraficzna poszła z dymem przez burzę magnetyczną
Ostatnio edytowane przez dawid8210 : 09.11.2023 o 09:25 Powód: Literówka |
09.11.2023, 08:17 | #895 |
Rzecz w tym ze Dubel to mówi poważnie.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
09.11.2023, 09:05 | #896 |
Trochę nie chce mi się tego pisać, ale to zrobię...
Po pierwsze znowu ktoś wpisuje światopoglądowe teksty w dość merytorycznym wątku i do tego jeszcze admin, którego nie da się nie widzieć, rozwija temat ewidentnie prowadząc do podziału wśród forumowiczów. Jak pisałem w innym miejscu, nie mamy dość tego gówna dookoła? Po drugie użytkuję różnej maści pojazdy z wyświetlaczami, elektroniką itp od około 15 lat i żadnego nie unieruchomiła elektronika, największym problemem do dziś było padnięte łożysko które musieli mi wymienić we Florencji w trakcie urlopu, ale dało się dojechać do serwisu. Natomiast 2 razy zostałem tymczasowo unieruchomiony na drodze w pojazdach czysto analogowych. W poczciwym W123 230E poddał się jeden z trzech pasków klinowych i szukanie go zimą po nocy w okolicach Zegrza było niezłą atrakcją, a za drugim razem w W201 2.0D pod Nidzicą pękł wąż doprowadzający płyn do nagrzewnicy i miły Pan w warsztacie musiał założyć "bypass" i wróciliśmy zmarznięci do domu zamiast dojechać do Gdańska. Wszystkie w.w. oczywiście nie miały nic wspólnego z elektroniką. Po trzecie, może mało skromnie, uważam, że radzę sobie w życiu nieźle i nie czuję się w żaden sposób upośledzony przez urządzenia elektroniczne. Po czwarte, nie traćmy okazji, żeby nic nie pisać, jak nie mamy nic merytorycznego do powiedzenia. Ponadto odnośmy się co najmniej neutralnie, a najlepiej przyjaźnie, do pojazdów innych użytkowników. Jak jechałem za motkiem jednego z użytkowników który paskudnie śmierdział spalonym olejem to nic nie powiedziałem, bo po ..uj komuś przykrość robić. I na końcu, jakim trzeba być hipokrytą i wybiórczym człowiekiem żeby narzekać na zdobycze elektroniki na forum internetowym przy użyciu komputera czy telefonu na których można jedynie sobie wyświetlić analogowe zegarki |
|
23.11.2023, 20:57 | #897 |
Krótkie podsumowanie po niecałych 3 miesiącach użytkowania RTka, bo dalsze jazdy będą już raczej niestety sporadyczne, patrząc co się za oknem kur.. wyprawia.
Przelatane niecałe 5 tyś km, większość we dwójkę. Najdalszy wyjazd to 2 dni na północne Mazury, sporo takich po 100-300km, reszta dookoła komina. Super motek dla 2 osób - bardzo wygodna pozycja, wystarczająca moc, osłona przed wiatrem, komfort, wygoda, bardzo niski środek ciężkości, stabilność przy autostradowych prędkościach. Szybę można tak wyregulować, że żona nie miała huku w kasku i mogła jechać z otwartym wizjerem. Ogrzewane manetki i obie kanapy, duże wygodne kufry. Super działający QS do góry, do dołu na ogół jest szarpnięcie. Zaskakująco szybko przyzwyczaiłem się do lusterek. ESA działa rewelacyjnie, zarówno dostosowując napięcie do ilości osób i bagażu jak i regulacji twardości. Na ustawieniu Soft naprawdę bardzo dobrze wybiera, poza krótkimi wybojami, natomiast na Hard jest naprawdę twardo. Heble bez zastrzeżeń a w dwie osoby wręcz bardzo dobrze. Spalanie 4.5 - 4.7 przy jeździe w 2 osoby. Jazda z prędkościami 120-140 kmh podnosi trochę ponad 5l. Trzeba się przyzwyczaić do map / trybów jazdy. Dynamic sprawdza się doskonale w trasach, ostrzejsza reakcja na gaz, lepiej przyspiesza itp, natomiast Road jest dużo lepszy do jazdy załadowanym motkiem po mieście, elastyczniejszy na niskich obrotach, łatwiej się rusza itp. Bardzo fajna deska rozdzielcza, wyświetlacze, czytelne menu, sterowanie pierścieniem, funkcje typu monitorowanie ciśnienia w kołach, ma nawet sprawdzanie poziomu oleju z poziomu komputera, przebieg dzienny itp... Kupiłem go z taką przejściówką wpinaną w gniazdo navi BMW, która ma wyjścia USB. Wkładam w to starego Samsunga Note z dużym wyświetlaczem, odpalam Google Maps i spokojnie da się to ogarnąć w rękawicach (jak mają działanie dotykowe), nie jest to tak wygodne jak Apple Car / Android Auto ale działa bez dramatów. Słabe strony w porównaniu do mojej Afry: - Brak możliwości jazdy na stojąco, dupa szybciej zaczyna boleć. - Brak DCT - Dużo mniejszy skok zawiasów przy mniejszych kołach. - Brak Apple Car / Android Auto Ogólnie zaskakująco zajebiste moto dla 2 osób. Czy kupiłbym drugi raz ? Tak, bez wahania. Myślę, że jak za parę lat wejdzie 1300RT i sprzedam wcześniej Kawę to będę bardzo poważnie rozważał zmianę - zakładając, że nie będzie jakiś spektakularnych chorób wieku dziecięcego. Jeśli sytuacja finansowa się jakoś dramatycznie nie pogorszy to Afra zostanie na długo do latania solo i po dziurawych drogach. |
|
24.11.2023, 08:13 | #898 | |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Stalowa Wola/ MIELEC
Posty: 1,064
Motocykl: TransAlp+Multistrada + Cagiva Elefant
Przebieg: hohoho
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 14 godz 1 min 59 s
|
Cytat:
Nie psuła się elektronika w tych dziadach bo po po prostu jej tam nie było.W 126p tez się nie psuła elektronika W moim Transalpie 650 z przebiegiem grubo ponad 250tys. nigdy mi się nawet żadna żarówka nie przepaliła.
__________________
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2021 https://www.facebook.com/pages/Proje...91516340945760 https://www.facebook.com/himalaje2018/ High Riders - Himalayan Story 2018 |
|
24.11.2023, 09:01 | #899 |
Patrząc na to z drugiej strony miałem zdecydowanie więcej aut wypchanych elektroniką i przejechałem nimi więcej kilometrów niż umownie analogami i żaden nie uległ awarii która uniemożliwiłaby dalszą jazdę. EOT jak dla mnie.
|
|
24.11.2023, 13:31 | #900 |
WojtasA
Dzięki za podzielenie się wrażeniami z jazdy. Natomiast odniesienie do Afry trochę z dupy jest, bo RT to zupełnie inny rodzaj motocykla. To co napisałeś to nie są słabe strony Twojego motocykla. Do Afryki porównuj GS albo jakiegoś turystka od Hondy do RT. Róznie dobrze możnaby napisać w słabych stronach Afryki, że po jeździe 1000 km autostradą boli tyłek. Albo, że wiatr w pysk wieje. |
|