14.07.2024, 23:05 | #961 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,198
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 6 dni 15 godz 19 min 51 s
|
Kupując pierwszego ADV 1200 może się trochę pospieszyłem, było poczekać nawet do lipca 2006, teraz tego błędu nie popełnię. Wiem że wygląd jest kontrowersyjny ale motocykl ma służyć głównie do jeżdżenia a nie do oglądania. Mnie 1300 ADV pasuje jako lepsza wersja wąskiego 1300 a tym miałem okazję jeździć.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
15.07.2024, 00:01 | #962 | |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,503
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 2 godz 46 min 46 s
|
Cytat:
|
|
23.07.2024, 15:41 | #963 |
Rrolek - na początek - wykręć śruby od powietrza sprawdz oringi, kanały przepsikaj Carbcleanerem w sprayu. Ustaw od nowa synchro na wolnych.
Zalej do baniaka STP czerwone cała butelkę i wyjeździj to paliwo. W dalszej kolejności skierowałbym swoje kroki w kierunku lambdy. Nie od czapy do tych starych betoniarek jest założenie wtrysków Boscha od 1200. Tylko kup po prostu w intercarsie a nie w BMW. Mam je w swoich 1100 i odmiana była bardzo duza. Nic nie trzeba regulować przy tym. Rozumiem ze moto jedzie normalnie kiedy jest rozgrzane a kaprysi kiedy trochę przestygnie czy muli cały czas? Sprawdzenie TPS tez jest konieczne bo można go nawet butem kopnąć i potrafi się przestawić. No i na koniec - w jakim stanie masz łożyskowanie osi przepustnic? Masz 4 świece czy dwie? Te dolne fajkocewki lubiły robić kłopoty.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
23.07.2024, 15:59 | #964 |
Matjas, nie znam się na bumach, to motor kumpla. Jest chłop kumaty bo z branży (pompy, wtryski, autoryzacje Bosch, Delphi ect) ale zarobiony a że ma i inne zabawki to może mu się nie chce uczciwie powalczyć.
Wszystkie uwagi i rady przekazuje. Dzięki za nie.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
|
23.07.2024, 16:16 | #965 |
Mój 1100 na wtryskach od 1200 mimo ze chodził idealnie zyskał naprawdę nowe oblicze ale po jednym baniaku zatankowanym na Łotwie i trochę ostrzejszym niż zwykle przelocie do Estonii gdzie spieszyło mi się na camping zaczal rano kaprysić na zimno. Potem po każdej przerwie na tankowanie poki się nie zagrzał jakieś sprawiał kłopoty z gazem - prychał jak gaźnikowiec bez ssania poki nie dostał połowy skali temperatury.
Jako ze byłem w podróży i to zaledwie w połowie miałem ograniczone możliwości ingerencji w maszynę wiec uciekłem się do starego i dobrego STP. Dwa zbiorniki przepalone i się znacznie poprawiło. Pora na regulacje zaworów teraz a moto stoi od dwóch tygodni nie jezdzone - muszę zrobić przegląd wiec po tym postoju zobaczę co się zmieniło i czy jest nieco lepiej czy tak samo. Znam dać. Nigdy nie sprawdzałem u siebie TPS bo nie odczuwałem takiej potrzeby ale jeśli sytuacja będzie się powtarzać trzeba będzie sięgnąć nieco głębiej w diagnostykę. Spalanie w delikatnej trasie typu DolnySlask mam nawet 4.2 z kuframi. Autostrada i szybkie przeloty z duza ilością wyprzedzania potrafi wejść do 5.5 - wiec poki ma ok temperaturę to wszystko wyglada ok. Problem pojawiał się sporadycznie na zimno i po przestygnięciu do połowy skali. Niech kolega rozpocznie sprawdzanie metodą małych kroczków i bez wielkich ingerencji na początek. Dodam na koniec - niech koniecznie sprawdzi czy ma poprawnie osadzone linki w ich regulatorach /nagminny błąd/ oraz czy na przykład nie osadził się jakiś kamyk w rowku kółka przepustnicy. Tez dość częsta przypadłość i ciężko to obczaić. O tematach typu świece czy przewody HT nie pisze za mocno bo to oczywistość. Można tez sprawdzić jakie ciśnienie paliwa podaje reduktor. I kiedy był zmieniany filtr paliwa. Oraz czy nie jest pęknięta u-rurka na podstawie pompy paliwa - to wyjdzie przy próbie ciśnienia paliwa - może po prostu nie ma zasilania w odpowiednia jego ilość. Ten mały gumowy wężyk potrafi narobić kłopotów w trasie - jeśli pęknie całkowicie to unieruchamia moto.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
28.08.2024, 11:46 | #966 |
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Zbiczno
Posty: 188
Motocykl: RD04
Online: 3 tygodni 2 dni 11 godz 34 min 38 s
|
Może ktoś ma standardową kanapę w R1200 GS K25 i chciałby zamienić się na obniżoną - zdjęcie.
Dla mnie jest za niska, przy wzroście 182cm wadzę kolanami o gmole. |
28.08.2024, 15:58 | #967 |
no i na czym stanęło z 1150 Kolegi?
u mnie pomogło... chyba... wydmuchanie opiłków metalicznych spomiędzy bramek czujnika halla. moto chodzi jak zegarek, obroty stabilne jak debilizm ruskich. ACZKOLWIEK - jak będę miał więcej czasu trochę to mam zamiar wypruć i rozgrzebać obydwie wiązki halla w obydwu R1100GS, które mam. na zewnątrz ładna izolacja a w środku może być śmietnik. lepiej to zrobić zawczasu - to jedna z niewielu pięt Achillesowych tego modelu - łatwo jednak zapobiegać przymusowemu postojowi w trasie.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
28.08.2024, 16:07 | #968 |
Stanęło na wakacjach. Obija się i wypoczywa (znaczy kolega).
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie. |
|
28.08.2024, 20:54 | #969 |
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: P-ń
Posty: 545
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 tygodni 3 dni 14 godz 32 min 17 s
|
Moja srebrna franca uraczyła mnie taką awarią po całym dniu jazdy. Szukałem długo i obstawiałem właśnie tps lub halle. Trochę tła: krążymy z kolegą po górach Rumuńskich, dostaliśmy w palnik bo wybraliśmy się na trasy dla 4x4 które są puściutkie po ostatnich opadach i lawinach. Są w większości nieprzejezdne. Musieliśmy się rozdzielić i ustawiliśmy się na spotkanie pod jakimś hotelem jak juz zjedziemy z gór. Zjechałem, pozwiedzałem okolice i czekałem na kolegę. Zadzwonił ok 17 że nie da rady zjechać i potrzebuje pomocy. Szukaliśmy się ze 2h, dojechałem na ok 1800m i ruszyłem dalej pieszo zostawiając zapakowany motocykl w bezpiecznym miejscu. Sprowadziłem sprzęt Rafała do mojego i tu miespodzianka bo mój nie pali. Krztusi się, czka, jak tylko dotknę manetki to zdycha. Nic złego się wcześniej nie działo. Na padniętym silniku stoczyłem się z górki ok 3km i dalej 3 asfaltem trochę pchany, trochę jadąc. Jak odpiąłem tps to odpalał na 5s, czasem nawet dał się wkręcić na 3500rpm i jakoś się dokulałem do hotelu o 2130. Rano poszukiwania przyczyn usterki i dzięki koledze z FB który nakierował mnie na pompę i filtr usunęliśmy ją w miarę sprawnie. Zacząłem od pompy bo choć tps wydawał lub halle wydawały mi się bardziej prawdopodobne to sprawdzenie pompy wymagało mniej roboty niż zweryfikowanie pozostałuch pomysłów.
|
31.08.2024, 02:34 | #970 |
Jako pisałem wcześniej wyżej - gumowe przewody w zbiorniku to jest mus do wymiany. Profilaktyka. Te motocykle nie mają wielu wad oprócz tych kilku wiadomych i łatwych do wyeliminowania. Potem jest spokój do emerytury jak dla nas.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|