|
25.08.2014, 12:43 | #1 |
Autobanned.
|
Tajlandia - Birma - Malezja - Tajlandia
Cześć. Jakoś tak zupełnie przypadkiem wyszło, iż znaleźliśmy się ponownie w Azji...
4 członków, 4 plecaki, 4 bilety i .... reszta szyta na miejscu, z lokalnego materiału, najtańszego w zakupie . O to najszybsza relacja z wyjazdu. zacytuję twórcę filmu: "Szliśmy, szliśmy, szliśmy, skakaliśmy, tańczyliśmy. Szliśmy przez Wiedeń, Bangkok, potem całą Birmę z północy na południe. Potem Malezję przez Kuala Lumpur na północ do wysp Perhetiany i dalej przez Tajlandię na północ z powrotem do Bangkoku, aż doszliśmy do Berlina. Trwało to 32 dni i w skrócie wyglądało tak:" (Produkcja: BSM&HH). W ziemię być może uda mi się dopisać resztę . PS Piwo - kto pierwszy odgadnie etymologię nazwy teamu Pozdrawiam - Jorge.
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
Ostatnio edytowane przez jorge : 25.08.2014 o 12:51 |
25.08.2014, 15:57 | #3 |
Autobanned.
|
Odpowiedź nietrafiona, ale i tak masz piwo za próbę zacną . Szukać trzeba w telewizyjno-drobiowo-alkoholowej przyczynie .
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
|
25.08.2014, 19:13 | #4 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,011
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 15 min 47 s
|
Jerzyk , fajnie się zapowiada. Sprężaj się, bo do zimy daleko .
|
25.08.2014, 21:58 | #6 | |
Autobanned.
|
Cytat:
SUb - nie jednak nie zespół (chociaż w latach 70- tych był BC - ale to nie to. Jest taki Program TV - od niego się zaczęło. Moto będą i to offowe (filmik z założenia miał być o chodzeniu). Co do samej opowieści... Wstępniak będzie. Relację dedykuję Lenie i Wojtkowi - za Porto . Może to nie Bursztynowa Komnata - ale zawsze to jakieś rozwiązanie "tajemnicy" - tutaj: mojego małego przebiegu w Afryce . START. 2012. Mija kolejny rok życia... Rozpakowuję graty po powrocie z Kambodży i jak każdy z nas myślę o jednym - GDZIE, JAK i KIEDY DALEJ. Codzienne wstawanie do pracy męczy...pomysł - zmiana jej. Kilka tygodni później w nowej pracy: ... - Czy ma Pan jeszcze jakieś oczekiwania od korporacji? - Padło kurtuazyjne pytanie. - Tak jedno. - twarz przyszłego pryncypała oblała się zdziwieniem...: - Jakie ? - Potrzebuję raz w roku wolnego przez miesiąc. - zdziwienie adwersarza wzrosło: - miesiąc To sporo jak na nasze standardy, zobaczymy co się da zrobić... Wiem jedno po Azji chcę Ameryki Południowej!! Kolumbia, Ekwador, Boliwia, Peru, Chile - Kolejność losowa. W naszym (mało komu zrozumianym) stylu planujemy wyjazd na następny rok. Październik 2013 - impreza. Lekko oderwany od realiów świata dostaje SMS od przyjaciółki: Są tanie loty do.... Birmy, na miesiąc". Nie wiem ile Boliwii jest w Birmie, ale stępiałym od napitków ruchem dłoni piszę SMS do już zaprzyjaźnionego szefa - odpowiedź szybka: "Jedź! Poradzimy sobie". Kupujemy bilety... dowiaduję się, że wylot w kwietniu 2014... Powrót w Czerwcu! Poczekamy sobie . Jak się okazało była to najłatwiejsza z czynności przed wyjazdem... Bo teraz rozpoczyna się przygoda z ...wizami...
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
Ostatnio edytowane przez jorge : 25.08.2014 o 22:05 |
|
15.09.2014, 22:05 | #8 |
Fazi przez Zet
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,284
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 1 tydzień 3 dni 53 min 14 s
|
jest dokladnie jak Jorge pisze, afryka tamtego dnia nie zapalila za pierwszym razem
Kurde, to chyba bylo jakies przeklenstwo, dlatego teraz bede krecic tak dlugo az zachyci A juz szukalem tego watku i jego aktywnosci. Jorge, pisz i nie klam jak w pierwszym zdaniu. Wlasnie przegladam nagrania z mojej lazienki jak sie kapaliscie i ja tam zadnych 4ech czlonkow nie widze
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
16.09.2014, 11:05 | #9 |
Autobanned.
|
Cicho + to koniec nie początek opowieści! .
__________________
Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański.
Ostatnio edytowane przez jorge : 16.09.2014 o 11:10 |