Spadajace obroty, szarpanie - Africa Twin Forum

Kubzol · 09.06.2018, 13:16

Po wyjechaniu z lasu na asfalt dopadla mnie dziwna przypadlosc. Mianowicie, jadac powiedzmy 100km/h na piatym biegu, co jakis czas spadaja obroty na ulamek sekundy i towarzyszy temu szarpniecie jak przy gwaltownej redukcji. Jest to calkiem niebezpieczne + nienaturalne. Zauwazylem to jeszcze na 4 biegu.

Moze macie jakies pomysly czego to moga byc objawy? Albo od czego zaczac szukac?

klanol · 09.06.2018, 14:41

Jak gwałtownie to moze być elektryka. Przy odpowiednich obrotach silnika i wibracjach jakiś styk nie łączy. Sprawdź połączenia.

Kubzol · 09.06.2018, 21:22

Mialoby to sens, bo sporo jezdzilem po dziurach, kamieniach itp. Wiec wytrzeslo mnie calkiem mocno.
Posprawdzam i bede obserwowal. Dzieki

Kisiel · 10.06.2018, 15:03

Sprawdź czujnik bocznej kosy, tam może przerywać i wycina zapłon na chwilę.

klanol · 14.06.2018, 10:45

Pod bakiem jest kostka od stacyjki. Skrajnie prawa. Lubi pośniedzieć i nabrać luzu. Idze przez nią cały prąd. Sprawdź i najlepiej polutuj kable.

Skeeb · 14.06.2018, 10:54

Może akumulator się kończy? Jakie daje napięcie pod obciążeniem? Jakie jest napięcie ładowania?
W jakim stanie kostka regulatora?
Nie obserwowałeś losowych "skoków" wskazówki obrotomierza?

Kubzol · 15.06.2018, 23:38

Wcześniej nie zaobserwowałem takich skoków, ale już mówię co dalej się wydarzyło.
Posprawdzałem kostki, połączenia, potraktowałem "kontaktem" i było wszystko ok.
Przejechałem 15km i wróciłem pod garaż, wszystko ok, więc jadę dalej, po 40km się zatrzymałem i smród + syczenie - aku się zagotował, zero wody/elektrolitów.
Szybka akcja na najbliższą stację po wodę destylowaną. Dodam że spaliło mi 2 razy żarówkę h4 i postojówki przód i tył.
Po dolaniu wody destylowanej normalnie wróciłem do domu, ale aku cały gorący, nie szło dotknąć,
Dziś 15 km testowe, wszystko ok, żarówki wstawiłem, pojechałem.
Ale po 60 km pod parkuje pod blokiem, chcę przeparkować i dupa. Słychać "strzał"/"pyknięcie" i nic. - w tym przypadku obstawiam regulator napięcia.
Objawy mniej więcej się zgadzają "strzał" przy próbie uruchomienia silnika, przepalone żarówki, ugotowany akumulator.
Chyba że samo aku nie daje rady, muszę spróbować zmierzyć, ale czy spaliłby żarówki?

szymon25 · 16.06.2018, 17:55

zaglądnij do modułu... czy nie popuchły kondensatory.

Kubzol · 19.06.2018, 19:40

Aku nie trzyma napiecia. Podladowalem do max i po godzinie juz zmierzylem spadek. Ale udalo sie odpalic moto. Na 1.1k obrotow mialem 17.5V, przy wlaczonych swiatlach mialem 16.9V przy 3/4k obrotw tez 17V z hakiem.
Potwierdza to ze regulator padl? Czy szukac czegos jeszcze?

19.06.2018, 20:08

Wymien regler i aku. Nie odpalaj wiecej jesli nie chcesz zwiekszyc sobie kosztow naprawy.

09.06.2018, 13:16	#1
Kubzol Zarejestrowany: Aug 2016 Miasto: Sieradz Posty: 158 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 1 miesiąc 6 dni 10 godz 15 min 13 s	Spadajace obroty, szarpanie Po wyjechaniu z lasu na asfalt dopadla mnie dziwna przypadlosc. Mianowicie, jadac powiedzmy 100km/h na piatym biegu, co jakis czas spadaja obroty na ulamek sekundy i towarzyszy temu szarpniecie jak przy gwaltownej redukcji. Jest to calkiem niebezpieczne + nienaturalne. Zauwazylem to jeszcze na 4 biegu. Moze macie jakies pomysly czego to moga byc objawy? Albo od czego zaczac szukac?

09.06.2018, 14:41	#2
klanol :O Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: warszawa Posty: 683 Motocykl: RD07 Przebieg: 38000 Galeria: Zdjęcia Online: 6 dni 21 godz 22 s	Jak gwałtownie to moze być elektryka. Przy odpowiednich obrotach silnika i wibracjach jakiś styk nie łączy. Sprawdź połączenia. __________________ :O

10.06.2018, 15:03	#4
Kisiel Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: wieś pod W-wą Posty: 676 Motocykl: RD04->ATAS Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 7 godz 23 min 33 s	Sprawdź czujnik bocznej kosy, tam może przerywać i wycina zapłon na chwilę. __________________ pozdrawiam! Kisiel ------ RD04 -> ATAS

14.06.2018, 10:45	#5
klanol :O Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: warszawa Posty: 683 Motocykl: RD07 Przebieg: 38000 Galeria: Zdjęcia Online: 6 dni 21 godz 22 s	Pod bakiem jest kostka od stacyjki. Skrajnie prawa. Lubi pośniedzieć i nabrać luzu. Idze przez nią cały prąd. Sprawdź i najlepiej polutuj kable. __________________ :O

16.06.2018, 17:55	#8
szymon25 Zarejestrowany: May 2011 Miasto: Ciechanów Posty: 1,678 Motocykl: 2x RD04, TS250, motorynka Pony, 126pEI i Ursus 4011 :) Przebieg: rosnie Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 3 godz 17 min 23 s	zaglądnij do modułu... czy nie popuchły kondensatory. __________________ AFRICA TWIN FOREVER!!!!

09.06.2018, 21:22	#3
Kubzol Zarejestrowany: Aug 2016 Miasto: Sieradz Posty: 158 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 1 miesiąc 6 dni 10 godz 15 min 13 s	Mialoby to sens, bo sporo jezdzilem po dziurach, kamieniach itp. Wiec wytrzeslo mnie calkiem mocno. Posprawdzam i bede obserwowal. Dzieki

14.06.2018, 10:54	#6
Skeeb Zarejestrowany: Feb 2016 Miasto: Warszawa Posty: 267 Motocykl: Inne moto Przebieg: 77777 Online: 1 tydzień 1 dzień 9 godz 33 s	Może akumulator się kończy? Jakie daje napięcie pod obciążeniem? Jakie jest napięcie ładowania? W jakim stanie kostka regulatora? Nie obserwowałeś losowych "skoków" wskazówki obrotomierza?

15.06.2018, 23:38	#7
Kubzol Zarejestrowany: Aug 2016 Miasto: Sieradz Posty: 158 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 1 miesiąc 6 dni 10 godz 15 min 13 s	Wcześniej nie zaobserwowałem takich skoków, ale już mówię co dalej się wydarzyło. Posprawdzałem kostki, połączenia, potraktowałem "kontaktem" i było wszystko ok. Przejechałem 15km i wróciłem pod garaż, wszystko ok, więc jadę dalej, po 40km się zatrzymałem i smród + syczenie - aku się zagotował, zero wody/elektrolitów. Szybka akcja na najbliższą stację po wodę destylowaną. Dodam że spaliło mi 2 razy żarówkę h4 i postojówki przód i tył. Po dolaniu wody destylowanej normalnie wróciłem do domu, ale aku cały gorący, nie szło dotknąć, Dziś 15 km testowe, wszystko ok, żarówki wstawiłem, pojechałem. Ale po 60 km pod parkuje pod blokiem, chcę przeparkować i dupa. Słychać "strzał"/"pyknięcie" i nic. - w tym przypadku obstawiam regulator napięcia. Objawy mniej więcej się zgadzają "strzał" przy próbie uruchomienia silnika, przepalone żarówki, ugotowany akumulator. Chyba że samo aku nie daje rady, muszę spróbować zmierzyć, ale czy spaliłby żarówki?

19.06.2018, 19:40	#9
Kubzol Zarejestrowany: Aug 2016 Miasto: Sieradz Posty: 158 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 1 miesiąc 6 dni 10 godz 15 min 13 s	Aku nie trzyma napiecia. Podladowalem do max i po godzinie juz zmierzylem spadek. Ale udalo sie odpalic moto. Na 1.1k obrotow mialem 17.5V, przy wlaczonych swiatlach mialem 16.9V przy 3/4k obrotw tez 17V z hakiem. Potwierdza to ze regulator padl? Czy szukac czegos jeszcze?

19.06.2018, 20:08	#10
Dubel Gość Posty: n/a Online: 0	Wymien regler i aku. Nie odpalaj wiecej jesli nie chcesz zwiekszyc sobie kosztow naprawy.

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Nie wkreca się na obroty	Mariusz-007	Silnik, sprzęgło, skrzynia	6	19.04.2018 15:48
Szarpanie łańcuchem	mihoo	Regularne czynności serwisowe	8	09.07.2017 12:46
wysokość, a obroty	Wójcik	Uklad paliwowy i wydechowy	5	19.03.2014 20:44
Nie wchodzi w obroty	Szycha8	Silnik, sprzęgło, skrzynia	6	21.10.2012 20:58
Obroty a ładowanie	Michal	Układ elektryczny i zapłonowy	17	04.11.2010 00:35