Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30.11.2011, 18:08   #1
Mech&Ścioła
 
Mech&Ścioła's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 282
Mech&Ścioła jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 23 godz 37 min 58 s
Domyślnie Pętelka po Azji Mniejszej [Maj-Czerwiec 2011]

Diabeł zna tylko jedno słowo i jest nim "ale". Czujesz wewnętrzny ogień, który pcha Cię do czegoś niewiarygodnego, czegoś co spowoduje, że będziesz promieniował szczęściem i nagle atakują Cię wszystkie "ale". Te "ale" zawsze się znajdą. Możesz być za gruby lub za chudy, za stary lub za młody, zbyt zmęczony lub zbyt wypoczęty. Gdy się nie poddasz i zaczniesz realizować swoje marzenie czeka Cię jeszcze jedno wielkie ale. Ale jesteś egoistą! Jak zaczynasz być silnym i wolnym człowiekiem to oskarżenie o egoizm jest tak nieuniknione jak chlapnięcie przy skoku do wody.

Fabian Błaszkiewicz SJ




Uczestnik: Tomek (Mech&Ścioła), lat 35.

Motocykl: Honda NX650 Dominator, 14 letnia. To mój pierwszy motocykl, mam go 4 rok i z każdym nawiniętym kilometrem darzę go większą sympatią. Dotychczas razem przejechaliśmy 34 000 km. Wspaniała maszyna!

Cel: Podróż, która jest dla mnie spotkaniem. Jestem gotowy na spotkanie z drugim człowiekiem i z samym sobą, z inną kulturą, przyrodą i przygodą. Jestem otwarty na ludzi i okoliczności. Chcę otrzymać radość i dać ją innym, często bez słów, w czasie jazdy, przez pozdrowienie podniesioną ręką. W pojedynkę, lecz przecież nie samotnie. Jest ze mną wiele osób, które wysyłają mi dobre myśli. I ja o nich często myślę. Paradoksalnie, poprzez rozłąkę czuję, że mogę być bliżej nich.

Geneza podróży: Pomysł na tę podróż powstał w zeszłym roku podczas motocyklowego wyjazdu Ukraina – Rumunia, razem z dwoma kolegami. Już wtedy wiedziałem, że w przyszłym roku pojadę sam jeden (jak palec. Przez jesień i zimę planowałem Bliski Wschód, lecz ze względu na dość niepewną sytuację polityczną, ostatecznie stanęło na Turcji, czyli Azji Mniejszej. Lubię tę nazwę, bo jej pierwszy fragment wydaje się egzotyczny, a drugi, bo... jestem raczej podróżnikiem mniejszej rangi. Tak więc: „Pętelka po Azji Mniejszej”.


Rodzinę zostawiam w domu na 16 dni (20 maja – 4 czerwca 2011)
Renata, kochana Żono, dziękuję Ci za wyrozumiałość!
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 01.jpg (588.3 KB, 22 wyświetleń)

Ostatnio edytowane przez JARU : 28.12.2012 o 17:29 Powód: dodaję termin wyjazdu
Mech&Ścioła jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 18:33   #2
bajrasz
świeżym warto być:)
 
bajrasz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
bajrasz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 58 min 39 s
Domyślnie

Zrobiłem sobie kawę, zasiadłem wygodnie w fotelu, ogłosiłem wszem i wobec, ze będę strasznie zajęty i...zobaczyłem drzewo
__________________
pozdrawiam
Pan Bajrasz





bajrasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 18:41   #3
chemik
 
chemik's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
chemik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
Domyślnie

Wstęp niezły... Cos czuję, że będzie ciag dalszy sączony łykami jak wytrawne wino...
chemik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 19:09   #4
Lupus
 
Lupus's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Lupus jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał bajrasz Zobacz post
Zrobiłem sobie kawę, zasiadłem wygodnie w fotelu, ogłosiłem wszem i wobec, ze będę strasznie zajęty i...zobaczyłem drzewo
...i góry, pokryte śniegiem - znaczy się przygoda wisi w powietrzu!
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
Lupus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 19:25   #5
RAVkopytko
 
RAVkopytko's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,149
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
RAVkopytko jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 20 godz 12 min 59 s
Domyślnie

Tomek dawaj,dawaj,podobnie jak Bajrasz zrobiłem sobie kubeł gorącej herbaty z prawdziwym miodem rozsiadłem się na narożniku i ....szybko się skończyło rozpoczęcie,będę czekał cierpliwie na następne części oby nie za długo

z moich wyliczeń wychodzi,że Masz marianoitaliano znaczy się RD08 ja latam na 17 letniej RD02
pozdrawiam


dużo fotek poprosze ewentualnie link do galerii, jeśli się da
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743
Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......

Ostatnio edytowane przez RAVkopytko : 30.11.2011 o 20:05
RAVkopytko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 19:56   #6
Ronin
 
Ronin's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 713
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Ronin jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 22 godz 47 min 16 s
Domyślnie

Ronin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 21:27   #7
DeKa


Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Oslo
Posty: 84
Motocykl: XRV 750 rally, KTM 625SXC, TXC 310
Galeria: Zdjęcia
DeKa jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 1 godz 29 min 2 s
Domyślnie

Kawy wystygły, popkorn się kończy, trzy godziny minęły a tu dalej tylko drzewo!! Zapodaj coś więcej kolego na dobranoc, lud czeka.
DeKa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 22:13   #8
RAVkopytko
 
RAVkopytko's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,149
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
RAVkopytko jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 5 dni 20 godz 12 min 59 s
Domyślnie

__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743
Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......
RAVkopytko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 23:26   #9
Mech&Ścioła
 
Mech&Ścioła's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 282
Mech&Ścioła jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 23 godz 37 min 58 s
Domyślnie Przebieg trasy

Dziękuję za słowa zachęty!

Postaram się regularnie pisać - w stosunku 1:1, czyli wydarzenia dotyczące jednego dnia podróży opisywać codziennie wieczorem.

Trasa podróży, którą przebyłem:
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 2_01.jpg (823.5 KB, 21 wyświetleń)
Mech&Ścioła jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2011, 23:36   #10
Mech&Ścioła
 
Mech&Ścioła's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 282
Mech&Ścioła jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 23 godz 37 min 58 s
Domyślnie DZIEŃ 1 – 20 maja, piątek

3_01.jpg
Nawet nie przypuszczałem, że będzie mi tak trudno rozstać się z rodziną. Jeszcze nie wyjechałem, a już tęsknię.
Mam nadzieję, że to jednak szybko przejdzie

Wstaję o 5.30, śniadanie itp., pomiar ciśnienia w oponach, ładowanie rzeczy na motocykl. W porównaniu z zeszłym rokiem – mam ok. 30% mniej bagażu.
Aż trudno mi uwierzyć, że spakowałem wszystko co koniecznie.

Przed 7.00 mój 4,5-letni syn Dominik jest już po śniadaniu i „pomaga” mi przy motocyklu w pakowaniu. Regulacja naciągu łańcucha i odwożę Go do przedszkola.

Pierwszy przystanek – Sulisławice. Ze 2 kilometry stąd jest miejsce, do którego jestem bardzo przywiązany. Nie mogłem nie wstąpić.
4_01.jpg

Kelner właśnie przyniósł mi herbatę i do niej: ćwiartkę cytryny, miód w małym plastikowym pojemniczku, 2 kostki cukru i jednego cukierka. Fajnie! Jest 15.26, siedzę w słowackiej knajpie, ok. 50 km za przejściem granicznym, przed Prešov, i czekam na zamówioną rybę z frytkami i surówką. Przypomniałem sobie, że Słowacja nie jest droga, posiłek kosztował mnie niecałe 5 eurobaksów.

O rany! Jest pięknie! Żadnych komarów, żadnych ludzi, tylko węgierska puszta. Jestem pośrodku niczego! Jedynie na horyzoncie widzę te charakterystyczne betonowe stodoły. Nie było jednak łatwo wydostać się z autostrady i tu trafić. Z jednej i drugiej strony niekończące się ogrodzenie, to był dopiero nakład drogi!
5_01.jpg

Pozycja noclegu wg gps: N47˚41΄49,71΄΄ E21˚17΄56,20΄΄
Najbliższe miasto: Hortobágy, HU
Dystans dzienny: 660 km
Dystans skumulowany: 660 km
Mech&Ścioła jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Norwegia solo na koło podbiegunowe [Czerwiec 2011] Nalewa Trochę dalej 10 14.05.2014 20:53
Kaukaz PN czerwiec 2011 pawelsitek Trochę dalej 18 29.05.2012 12:18
Wyprawa na Kołymę [Czerwiec-Wrzesień 2011] deny1237 Trochę dalej 117 02.04.2012 11:21
Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 doktorek Trochę dalej 44 14.02.2012 20:08
Gruzja Armenia Turcja - zajawka [Czerwiec 2011] rambo Kwestie różne, ale podróżne. 17 30.07.2011 14:55


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:30.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.