|
Regularne czynności serwisowe Wymiany: płynu hamulcowego, chłodniczego, oleju silnikowego i w zawieszeniu, filtrów, opon, zębatek i łańcuchów, świec. Regulacje: zaworów, gaźników, łańcuchów, łożysk główki ramy, świateł. Kontrola: opon, linek, akumulatora, łożysk, przygotowanie do sezonu i do zimy, smarowanie elementów. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
25.03.2008, 22:09 | #1 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,480
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
Online: 5 miesiące 16 godz 22 min 32 s
|
Wymiana płynu hamulcowego
Sprawa jest bardzo prosta, ale może komuś się przyda
Należy odkręcić 2 śrubki na zbiorniczku umieszczonym na kierownicy i wyjąć z niego uszczelki. Potem z odpowietrznika zdjąć kapturek Na króciec założyć rurkę i podstawić naczynie Kluczem 8 poluzować króciec aż płyn zacznie spływać. Grawitacja zrobi za nas cała robotę Jeżeli spływa wolno można podpompować klamką. Należy uważać aby płyn cały nie spłynął ze zbiorniczka, bo czeka wtedy żmudne odpowietrzanie. Należy tak długo dolewać do zbiorniczka aż w wężyku przy zacisku pojawi się ładny i czysty płyn Wszystko skręcić do kupy i sprawa załatwiona. Z tyłem analogicznie Ostatnio edytowane przez 7Greg : 27.02.2009 o 03:37 |
26.03.2008, 20:51 | #3 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 614
Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...
Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s
|
odpowietrzając przednie hamulce odpowietrzamy każdy zacisk osobno czy razem
|
27.03.2008, 16:53 | #5 |
heu ?
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
|
|
28.03.2008, 09:53 | #6 |
Ja ostatnio musiałem zdjąc zacisk i faktycznie odpowietrzenie tego poźniej zajęlo mi z godzinę - długo trzeba pompowac.
Juz myslałem że mi pompa walneła ale na szczeście się udało . Takze zanim rozbierzecie pompę myslę że cierpliwości z pompowaniem. Najpierw pompowałem aby płyn przeleciał bez odpowietrznika a jak juz z zacisku dobiegały dzwieki plynu hamulcowego załozyłem odpowietrznik. Metoda pokazana na zdjęciu (ze słoiczkami i wezykiem)przez 7Grega mysle ze bedzie najskuteczniejsza (dzisiaj wyprobuje u kumpla na KTM bo zapowietrzył mu sie układ) Gdzieś był jakis post opisujący jak ktos strzykawka przez odpowietrznik wpompował w układ płyn i wtedy to szybko zadziałało Rd03 ma jeden zacisk z przodu ale w nowszych afri moim zdaniem odpowietrzamy kazdy oddzielnie zaczynając od tego co jest dalej od pompy (tak w samochodach sie robi). Co do gumek w mojej 20 letniej Rd03 były w supers stanie i nie trzeba było wymieniać |
|
28.03.2008, 11:57 | #7 | |
Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
|
Cytat:
Ja tak własnie robie i polecam. Niedlugo zakaladam oplot - to porobie dokumentację dzwiękową
__________________
pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik) |
|
28.03.2008, 13:42 | #8 | |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,480
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
Online: 5 miesiące 16 godz 22 min 32 s
|
Cytat:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=106 |
|
04.06.2008, 11:16 | #9 |
hej
na swiezo po zakupie mojej RD04 wymienialem plyn hamulcowy tyl/przod. tak profilaktycznie no i jeszcze ze przod wydawal mi sie troche gumowaty mimo stahlflexow. mimo wymiany i odpowietrzenia nie zauwazylem jakiejsc istotnej poprawy - no na pewno 'dwupalcowe' zaciski to nie sa /dodam ze klocki i ruchomosc zacisku na bolcu OK/. podziele sie jednak przy tej okazji spostrzezeniem ze niestety ale odpowietrzanie 'grawitacyjne' czy nawet z pompowaniem klamka jest takie sobie - w przypadku powaznego zapowietrzenia i tak sie banki powietrza cofaja w gore ukladu stad trza pompowac i pompowac.... jak zauwazylem rowniez trzeba uwazac na luzowanie odpowietrznika /tzn luzowac tylko minimalnie/ bo sciekajacy od niego rurka w dół plyn potrafi wciagnac do rurki powietrze spomiedzy szczeliny miedzy odpowietrznikiem i zaciskiem. jak dla mnie metoda w motocyklu taka sobie. mysle ze nastepnym razem to faktycznie strzykawa z rurka i pchac to wszystko go gory pamietajac oczywiscie o odbieraniu nadmiaru plynu ze zbiornika pompy. sa nwet takie zestawy za iles tam euro ale poczciwa stara 'pompka' chyba zalatwi sprawe rownie dobrze. na koniec przypomnialem sobie jeszcze jedno co przeczytalem lata temu - plyn hamulcowy przed jego uzyciem powinien byc odstany. nie powinno sie uzywac plynu po jego radosnym przywiezieniu do garazu czy gdzie tam i hajda odpowietrzac. zmieszany zawierac moze 'minibombelki' ktore sie pozniej moga stac wiekszymi bąbelkami i cale odpowietrzanie nazajutrz o kant... pozdrawiam serdecznie m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa Ostatnio edytowane przez matjas : 04.06.2008 o 11:19 |
|
24.09.2008, 17:37 | #10 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,420
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
|
Zostalem w tym tygodniu w paskudny sposób zmuszony do "wyserwisowania" zaciskow z przodu. Hamulce się zatły w pozycji WŁ. Jest to robota wstretna zmudna brudna i na dodatek delikatna. Nie pojechalem do serwisu z braku kasy, ale nikomu nie polecam.
Rozdlubywanie zapieczonych zaciskow zajelo mi dwa dni, bo oczywiscie takich malutkich ekstraktorkow nie daja. W koncu zazylem tloczki przy pomocy kotwy, takiego jakby kolka rozporowego z jakiegos stopu, fi bodajze 13+. Syf malaria i szkoda gadac! Wszedzie pelno plynu hamulcowego i osadu z klockow. Na zaciskach stalaktyty i stalagmity od solenia drogowego, na cylinderkach jakis czarny syf. Tylny zacisk tez zrobilem. Z rozpedu. Wszystko razem wymyte we wszelkiej chemii nie-trawiacej jaka byla w domu. Szczesliwie gumeczki uszczeleczki przezyly, nastepnym razem wymienie na nowe... Oczywiscie "zapowietrzenie" nastapilo zupelne. Odpowietrzanie trwalo i trwalo i trwalo... Trick z wlewaniem plynu do zaciskow moze byc dobry! W kazdym razie tloczki powinny byc jak najdalej wysuniete, bo inaczej ksztalt komory robi sie skaplikowany i powietrze nie chce szybko wylatywac. Przod odpowietrzamy po kolei. Jedna strona potem druga potem znowu pierwsza i druga i pierwsza i... Po pierwszej jezdzie proponuje jeszcze raz. Pare malutkich banieczek jeszcze sie zebralo. Cale moto mylem w i po sezonie zimowym. I wiele razy potem. Albo nie dosc dokladnie, albo poprzedni wlasciciel nie myl. Jest jakis dobry patent na usuwanie soli z elementow aluminiowych? Chyba odgiela mi sie blaszka-sprezyneczka trzymajaca klocki w prawym zacisku, bo mnie cos klocek jeden lata. Eeeehhhh... P.S. 7greg, piekny opis |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wymiana płynu chłodniczego. Płyn nadal stoi w zbiorniczku wyrownawczym | kuntakinte | Układ chlodzenia | 11 | 12.03.2013 00:40 |
[FAQ] Wymiana płynu chłodniczego | podos | Regularne czynności serwisowe | 10 | 20.12.2010 14:54 |