Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06.11.2011, 20:50   #1
wojtekm72
 
wojtekm72's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Lubaczów
Posty: 926
Motocykl: RD07A, XR 400
Galeria: Zdjęcia
wojtekm72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 9 godz 2 min 8 s
Domyślnie Muszę sie z Wami podzielić .

Kiedy kupiłem Afrykę nie miałem pojęcia o forum .
Gdybym przed zakupem mojej HRC wiedział coś o o tej stronce , co tu się wypisuje , jak można to zrobić , jak sprzedać , jak dojechać i tak dalej Nie kupił bym tego motocykla . Miałem bynajmniej inne oczekiwania ; bezwypadkowy , bez ryski , wygodny , ekonomiczny , bezawaryjny ... I co aby zaakcentować ; DUPA ; porysowany , wgięcie tam gdzie nie wiedziałem , że jest , wysoki , no i to co najważniejsze : sprzedający zaufał mi i bez większych przeszkód mogłem ja sprawdzić bez zaliczki .
Siadam .
Proszę moja Renę siadaj ze mną , i co : zjeżdżając z chodnika musiałem się zatrzymać bo coś jechało , tylko że mi nogi zabrakło i lecimy
Coś tam porysowałem , kierunek lewy się uśmiecha bardziej niż prawy , ja pierdole , co za szczęście . I co teraz . Powiem krótko , to znaczy napiszę : kupiłem afrykę dzięki niej . Jak ktoś się nie domyśla to trudno .
Pojechałem tu i tam . Pojechaliśmy tu tam i co : jak to ktoś mówi : nie jedzie i nie hamuje : a ja tylko dodam komfort też do dupy , żeby zaakcentować .
Kropka
To tyle co by Was wstęp zniechęcił .
Mam rację sprawdzę go i wywalę , sprzedam .
Jazda po Roztoczu zaczęła mi sprawiać przyjemność nawet na Anakach , co za obciach bieszczady 014.jpg

Ostatnio edytowane przez wojtekm72 : 07.11.2011 o 21:59 Powód: korekta po piwku
wojtekm72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.11.2011, 20:54   #2
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,480
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 5 miesiące 17 godz 3 min 9 s
Domyślnie

Wojtku, obejrzyj Taniec z gwiazdami. Od razu poczujesz się lepiej
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.11.2011, 20:58   #3
wojtekm72
 
wojtekm72's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Lubaczów
Posty: 926
Motocykl: RD07A, XR 400
Galeria: Zdjęcia
wojtekm72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 9 godz 2 min 8 s
Domyślnie Kużwa , nie zniechęcisz mnie

jak w tytule , muszę to zrobić
wojtekm72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.11.2011, 21:01   #4
JareG
Piast Kołodziej
 
JareG's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
JareG jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał 7Greg Zobacz post
Wojtku, obejrzyj Taniec z gwiazdami. Od razu poczujesz się lepiej


A ja dzisiaj ~200km nakrecilem, co prawda TRXem ale i tak bylo pieeeeknieee..
__________________
Pozdrawiam z Torunia i okolic,
Jarek

K1200RS & TRX850 & XTZ850
JareG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.11.2011, 21:15   #5
wojtekm72
 
wojtekm72's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Lubaczów
Posty: 926
Motocykl: RD07A, XR 400
Galeria: Zdjęcia
wojtekm72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 9 godz 2 min 8 s
Domyślnie cd.

Pojechałem tu i tam bieszczady 011.jpgbieszczady 016.jpg
Tyle tytułem wstępu .
Kiedy w czwartek , listopadowy czwartek 2011 roku wróciłem z pracy miałem dość . Jestem miesiąc po urlopie , a już nie mogę . Sypie się , psycha mi siada . Następnego dnia czyli w piątek mam plan : szykuje afryke ; oponki filtr jeden i drugi , olej i co jeszcze ? Nie wiem co jeszcze , psycha mi siada .
Już w piątek jadę , tak chce jechać , ale dziś mam nockę , a rodzina . Muszę porozmawiać z rodzina . Rodzina czyli Rena mówi : tak jedź po nocy zmęczony . Nie lepiej odpocząć od pracy i rano wyjechać . Tak , ona ma zawsze rację , dziś nie pojadę .
A rano w sobotę nie chce mi się jechać , po co , nie mam z kim , co ja szukam .
I co ? szpic na szczęście i jadę . Kanapki , buziak , zimowe spodnie bez ochraniaczy kolan i bioder . Powoli nie śpiesz sie < za wygodnie by było bez tych dodatków , a jak się wywalę , to trudno :
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 10.2010 036.jpg (981.2 KB, 18 wyświetleń)

Ostatnio edytowane przez wojtekm72 : 06.11.2011 o 22:23
wojtekm72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.11.2011, 21:22   #6
wojtekm72
 
wojtekm72's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Lubaczów
Posty: 926
Motocykl: RD07A, XR 400
Galeria: Zdjęcia
wojtekm72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 9 godz 2 min 8 s
Domyślnie cd.

Sobotnią trasę pomijam bo było nudno , pogoda nie dopisała , co chwila problem z GPS - sam i dwie powtórki , bo musiałem wrócić , takie gówno na drodze >
Wieczorkiem na pierwsze piwko , na drugie też piwko i co , telefon psuje atmosferę ujścia w otchłań . Kolega , ni to kumpel ni to przyjaciel dzwoni i pyta o to o tamto , po chwili zeznaje: koleżanki już nie ma ... nie będę pisał o co chodzi bo co to da[*]. Cieszmy się chwilą . Świeczka .
W niedziele wstaje rano , bardzo rano , zimna pizza , na sucho , bo niedziela i jeszcze sklepy zamknięte , pakuje się i jadę . To znaczy chcę jechać , bo kluczyk wchodzi , ale się nie przekręca . Co jest , za co ta kara , przecież nie zadzwonię do przyjaciela . Po kilku minutach , uf się kurwa przekręca , mogę odpalić . Jadę przed siebie , nikt nie dzwoni , wiem przecież każdy ma obowiązki , trudno , znowu sam . Sam . Kurwa , chciałem zaakcentować . Szukam przygód , wszędzie zakazy , pieprzę to , zakaz - to jadę , przecież kilkanaście lat temu byłem drwalem , może się mi uda . Kilka zakazów i nic , a przecież Hubertus był , a wiec oni tez pijani >
tylko czarnuchy wypalaja IMG_4270.jpg.
jakaś dróżka w prawo na Gpsie , pieprzony Gpiesie pokazuje w prawo , jadę i co, jest ładnie , w końcu jakaś szutrówka i piach - połonina ... po chwili : co jest Sierra Nevada , kto na takim zadupiu stawia makietę krowy IMG_3488.jpg
I co , mam pietra , makieta po chwili macha ogonem , tego już za dużo , szybkie foto i spieprzam , jam jest tchórz jeśli chodzi o żubra czy coś takiego
IMG_4272.jpg IMG_4273.jpg
IMG_4276.jpg IMG_4274.jpg
Wracam do świata żywych , nie będę już nigdzie zbaczał , słuchał Gpiesa , tylko legalne drogi :
Cytat:
IMG_4278.jpg
IMG_4275.jpg
I to by było na tyle . Później sama nuda , szuter i Załącznik 25396w następnym odcinku
Załącznik 25395

Ostatnio edytowane przez wojtekm72 : 07.11.2011 o 22:01
wojtekm72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.11.2011, 00:31   #7
simon1977
 
simon1977's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Tarnowskie Góry
Posty: 241
Motocykl: TT800XC 2011
Przebieg: 147000
simon1977 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 5 dni 2 godz 37 min 6 s
Domyślnie

A na końcu tej drogi z altanką i mostkiem
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg IMG_4875.jpg (218.5 KB, 14 wyświetleń)
simon1977 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.11.2011, 09:04   #8
lena
 
lena's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,011
lena jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 15 min 47 s
Domyślnie

"Tak, ona ma zawsze rację...". Nie sadziłam,że dożyję tego momentu, żeby te słowa (oczywiste dla mnie od dawna ) usłyszeć / przeczytać. Chyba sobie to wydrukuje na dowód, zanim Wojtek przeedytuje .

Gdy wróciłam wieczorem do domu płynu w zielonej butelce mocy zostało nieco na dnie, a tekst już poszedł...Wojtek łapie wtedy taki stan, że zamiast radosnej pojeżdżawki, być może ostatniej przed zimą wyszedł niemal marsz żałobny .
Muszę wystąpić w obronie Afri - jaka niewygoda? Kolejne 11 500 km nawinęliśmy w tegorocznej podróży do Portugalii i nic mnie nie bolało po powrocie, poza...włosami, ale to już zasługa spania w kasku .
Że niby nie przyspiesza, ani nie hamuje...absurd - robi i jedno i drugie, ale w specyficzny dla siebie sposób. Za to bardzo efektownie się przewraca, zwłaszcza gdy ma publikę .

Konkluzja jest taka - nie gadać, tylko jeździć, a zwłaszcza w Bieszczady - najpiękniejsze o tej porze roku.
lena jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.11.2011, 12:48   #9
Wegrzyn
 
Wegrzyn's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Monschau / Radoszewice
Posty: 1,684
Motocykl: RD07
Przebieg: 42000
Wegrzyn jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 4 dni 3 godz 7 min 44 s
Domyślnie

Dobrze, że trochę wyprostowałaś to wszystko, bo naprawdę czyta się jak marsz żałobny, no może trochę z przymrużeniem oka
__________________
Wegrzyn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.11.2011, 15:18   #10
Jarek
taaak, świeży- od listopada 2004...
 
Jarek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,049
Motocykl: KTM 1190 Adv
Jarek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 11 godz 39 min 49 s
Domyślnie

Wojtuś....Ty nie pisz za dużo bo strasznie wpadasz w melancholię
pzdr
__________________
N 51*52'57,12"
E 21*41'15,90"
-życie to taka piękna forma lotu...P.B.
Jarek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:07.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.