Beskid Niski, szybki wypad off.

[diego]

Hej!

Jeżdżę lekkim moto, CRF250L i planuje sobie zrobić samotny wypad off w Beskid Niski (myślałem o Bieszczadach i Paśmie Żuków), ale Emek mi odradza ;P

Dojazd w piątek, latanie w sobotę, niedziela wcześnie powrót. Czy ktoś może dysponuje jakimiś fajnymi trackami/śladami gps? Najbardziej lubię gdy za wysiłek włożony w przejechanie wymagającego odcinka jest jakaś nagroda w postaci widoczku typu "wow", ale że będę raczej sam - to hardkoru bym wolał unikać.

Ktoś coś?

[Emek]

Nie odradza tylko radzi skoczyć w Beskid Niski zamiast lecieć lekkim w Bieszczady bo tam nie polatasz .

[Pirania]

Polecam poloniny.. Carynska dla Kozaków i Wetlinska dla...
Beskid Niski..? Słaby pomysł, masz jaja jedz kilka km dalej na UA i tam lataj..

[diego]

UA to dłuższy temat. Ja planuje sobie śmignąć na szybko i sam. UA byłem w maju. Wjeżdżalismy na Wielki Wierch i Płaj na Połoninie Borżawskiej. Pewnie będziemy śmigać jakoś w przyszłym sezonie.. a teraz chce sobie lajtowo zamknąć sezon

Jakby ktoś miał tracka to pliz pliz

[Adagiio]

Odradzam przynajmniej na jakiś czas wypad w BN, sytuacja jest bardzo napięta od kilku tygodni .
Podobno, tak słyszałem z opowieści że ekipa przyjezdnych kładowców spuściła lanie strażnikom leśnym .

[voxan69]

U nas też ostatnio trochę nerwowo się zrobiło - podobno mają prykazy z góry - lasy tylko dla leśników i myśliwych

[Pirania]

Chłopaki z Sącza też narzekają...

[wojtekm72]

Ślady dajcie. $lady
Ja nie mam więc nie dam.
Uwielbiam tematy o trackach

[Pirania]

Napisał wojtekm72

Ślady dajcie. $lady
Ja nie mam więc nie dam.
Uwielbiam tematy o trackach

Jak to mówi mój kumpel...Są Cwaniaki z banka w nosie..A jak wiemy nie ma nic piękniejszego niż odkrywanie własnych ścieżek i napotykanie nowych miejsc których jeszcze nikt nie widzial! Ach...wzruszylem się. .

[Sub]

Zapraszam na Sądecczyznę, tutaj mamy terenów do latania na 2 tygodnie. Weź tylko 2 tysie (najlepiej w banknotach 100 pln) na... powiedzmy, nieprzewidziane opłaty. Może wystarczy

A co do tracków, to przecież wszyscy z nich czasami korzystamy. I nic w tym złego, szczególnie jak ma się kilka dni i brakuje czasu na odkrywanie własnych ścieżek. I to jestem w stanie zrozumieć. Ale nie jestem w stanie zrozumieć twojej naiwności. Kłopot w tym, że nikt zdrowy na umyśle nie da ci ich, bo jeśli ma swoją lokalną ścieżkę, "bezpieczną", to właśnie pozostaje ona bezpieczna, dzięki stosowaniu się do tej egoistycznej zasady i ostatnią rzeczą o jakiej wówczas się myśli, to to żeby ktoś wrzucił ją przez przypadek na fb albo w zaufaniu przekazał kolejnym i kolejnym...