|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
23.07.2019, 10:37 | #1 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
Ślub za granicą.
Wyobraźmy sobie sytuację: jest para podróżników (niekoniecznie wierzących w jakiegokolwiek Boga), którzy chcą się pobrać. Najlepiej za granicą. Najlepiej w jakimś obrządku szamańskim, indiańskim, buddyjskim, hinduskim, żydowskim czy innym egzotycznym.
W internecie jest pełno opisów jak wziąć "zwykły" katolicki ślub, taki z księdzem i mszą, np. na plaży na Fidżi. Do tego trochę formalności urzędniczych - jakieś tłumaczenia dokumentów z USC, pozwolenia wydawane przez ambasady itp. Taką szopkę da się ogarnąć. Pełno jest też opisów jak wziąć ślub w Las Vegas. Wchodzisz z ulicy do dowolnej "świątyni" dowolnego "wyznania", wpłacasz kilka dolarów według cennika i za chwilę jesteście mężem i żoną. Taką szopkę też da się ogarnąć. Ale nie o takie szopki chodzi. Wspomniana para chce aby ślub był egzotyczny, w egzotycznym i dzikim miejscu, z dala od ludzi, bez gości i rodziny, bez przyjęcia weselnego. Najlepiej jakby udzielał go jakiś szaman, mnich niechrześcijański, rabin itp. Mają być kadzidła i gusełka. Ślub niekoniecznie musi mieć ważność urzędową, chodzi bardziej o rytuał (w takim wypadku para może wziąć ślub cywilny w kraju aby uzyskać ważność urzędową swego związku). Para poczyniła już pewne kroki i weszła w kontakt z Natalią i Nikitą Bencharov. Prowadzą oni jedną z większych tur-baz na wyspie Olchon na Bajkale: https://olkhon.info/en/manor-house/ Wyspa ta uważana jest za centrum szamanizmu syberyjskiego. Od Nikity para otrzymała namiar internetowy na Valentina Khagdaeva, który uważany jest za szamana i człowieka podtrzymującego tradycje buriackie. Niestety kontakt/temat nie został przez niego podjęty. I tu pole dla popisu dla Was: - Jakieś pomysły na miejsce? - Jakieś pomysły na obrządek? - Jakieś osoby kontaktowe, które mogłyby pomóc? - Jakieś inne sugestie? |
23.07.2019, 10:47 | #2 |
Nocowałem u Nikity. Wydaje mi się, że kluczem jest to, żeby tam się po prostu dostać, a będąc na miejscu wszystko powinno udać się zorganizować. Wydaje mi się, że buriacki szaman może być mało internetowo ogarnięty. Albo nie przywiązywać do tego wagi...
Skoro nie potrzeba dużej organizacji to niech Para uda się w romantyczną podróż koleją transsyberyjską do Irkucka, dalej jakieś 6h marszrutką na Olchon, a na wyspie powinni wszystko załatwić. Taki spontan. |
|
23.07.2019, 10:56 | #3 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
Mniej więcej taki był/jest plan, jednakże byłby wielki zawód jeśli na miejscu nie udałoby się tego załatwić. Dlatego lepiej wcześniej mieć potwierdzenie, że to możliwe.
|
23.07.2019, 11:03 | #4 |
Jak nas nie zapraszasz na kawalerski wieczor to sie nie liczy
|
|
23.07.2019, 11:06 | #5 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
|
23.07.2019, 11:51 | #6 |
Zawsze możecie przyjechać do Zgierza (to według większości też za granicą) i tutaj wzionć ślub.
W ramach prezentu ślubnego sesja zdjęciowa na składowisku toksycznych odpadów nad chemicznymi gejzerami wybuchającymi raz w tygodniu w romantycznej, mgielnej poświacie z nieugaszonego od ponad roku wysypiska śmieci. Podróż poślubna - proszę bardzo. Transfer na lotnisko w zaprzyjaźnionym okręgu autonomicznym (czyt. Radom) i przelot do Sosnowca. 3 kraje w 2 godziny - to lepiej niż amerykańskie wakacje i ślub w Las Vegas.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam 2025: Ekwipunek Załogi Gogurka |
|
23.07.2019, 12:18 | #7 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,726
Motocykl: AT RD07a; XR600R
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 11 godz 38 min 13 s
|
Na śląsku jest organizacja, która potrafiła zarąbiście zorganizować urodziny Hitlera, mogą pomóc.
To tyle co myślę o tym pomyśle, taka moja opinia. |
23.07.2019, 21:32 | #8 |
Łowcy z Łopola
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: O! Pole...
Posty: 1,233
Motocykl: Szwenduro
Online: 2 miesiące 2 tygodni 12 godz 32 min 50 s
|
Musisz pogadać z pewnym księdzem z FAT. Teraz jakiegoś strucla remontuje, wieć pewnie przyjmie co łaska ;P
|
23.07.2019, 23:28 | #9 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Lublin
Posty: 2,310
Motocykl: LC8-950ADV,EXC 450, ROAD KING EVO
Online: 2 miesiące 2 tygodni 2 dni 4 godz 51 min 14 s
|
|
24.07.2019, 00:42 | #10 |
Zarejestrowany: Oct 2015
Posty: 297
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 tygodni 2 dni 6 godz 49 min 50 s
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kolizja za granicą | Dżeferson | Kwestie różne, ale podróżne. | 12 | 30.11.2018 20:30 |