|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,699
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 44 min 47 s
|
![]()
Mało mówi się o Białorusi, a wszystko to jakieś takie w otoczce tajemniczości. Niby blisko a daleko. Niby to, niby tamto...
W poszukiwaniu informacji na forach motocyklowych, okazało się, że najwięcej pisali ci, co słyszeli od kolegi kolegi. I nie chodziło mi o rozwianie lęków przed jazdą, ale o pomocne, rzetelne informacje, niezbędne w przygotowaniach . Najjaśniejszym światełkiem w białoruskim tunelu była ostatnia relacja Lewara, która zaostrzyła nasz apetyt. ![]() W wieczór sylwestrowy, z Urszulą, Mirkiem i Asią wspominaliśmy miniony, motocyklowy rok i planowaliśmy nowy. Chyba nadszedł czas na Białoruś, bo byliśmy wyjątkowo zgodni. A majówka w tym roku zapowiadała się długa... W 2007r byliśmy z Asią na Białorusi dwa dni, wracając z Rosji. Tranzyt nie pozwalał na jazdę "bokami", a widok z głównych dróg jest mdły i mało rzeczywisty. Pozostał powracający niedosyt. Nasz planowany wyjazd robił się coraz bardziej wielowątkowy. Doszukiwaliśmy ludzi, fakty i miejsca z minionych lat wielkiej świetności Rzeczypospolitej a jednocześnie docierały do nas informacje o zamykanych Domach Polskich, gospodarce Łukaszenki, czy na miesiąc przed majówką demonstracyjnym opuszczeniem placówek przez wszystkich europejskich dyplomatów. Stwierdziliśmy, że to wszystko nas nie dotyczy i ze spokojem złożyliśmy wnioski wizowe. Piątą osobą w ekipie był Włodek na Hondzie CBF. Bialorus 159.jpg Był też kolejny człowiek łączący całą ekipę- Czesław Niemen. Nasza wycieczka miała upływać w rytm "Czas jak rzeka": http://youtu.be/TFrd_l7NMTY Jego muzyka towarzyszy mi od dzieciństwa, a od jakiegoś czasu z większą pasją zagłębiam się w meandry jego życia i twórczości. Pojawiła się w mojej głowie teza związana z pseudonimem, a później nazwiskiem- Niemen. Teza nowa, znacznie odmienna od tej znanej w świecie niemenologów. Nadszedł czas zebrać dowody i zweryfikować niektóre fakty. Wizy zamierzałem załatwić samemu, ale po jednym telefonie do Ambasady Białorusi w Warszawie zdecydowałem się na dobrego pośrednika: rosyjski WARMOS z placu Trzech Krzyży w Warszawie- byli najbardziej rzeczowi ze wszystkich, do których dzwoniłem. Po naszej stronie jedno zdjęcie, wniosek, podpisane upoważnienie na procedury, rozpisany dzienny plan wycieczki i obietnica zapłaty 300zł za całość, czyli wizę turystyczną do 10dni z jednokrotnym przekroczaniem granicy, z ubezpieczeniem i co najważniejsze, bez obowiązku jakiejkolwiek registracji- jeździsz gdzie chcesz, nigdzie nic nie stemplujesz. Po odliczeniu stałych kosztów konsularnych, ubezpieczenia i wałczera wychodzi 70zł ich prowizji. Koszt wizy zwrócił się po 5 tankowaniu. Obraz 053.jpg Obraz 052.jpg Obraz 054.jpg Wyjeżdżamy w sobotę rano drogami na Międzyrzec Podlaski. Obraz 055.jpg Za Białą Podlaską, w klimatycznej karczmie, pyszną solianką wprowadzamy się we wschodnie klimaty i za pól godzinki dojeżdżamy do Terespola. Przez ostatnie kilkanaście km mijamy kolejkę ciężarówek i zatrzymuje nas dopiero szlaban na Moście Warszawskim. Ludzie czekają już kilka godzin, nikogo w budce nie ma.. Łapiemy pierwszego języka: jak jest, gdzie pojechać, co zobaczyć, jaka wódka wkusnaja, dostajemy nr tel.do znajomych gospodarstw agroturystycznych na północy i takie tam kolejkowe rozhawory. Najpierw pojawił się pies pogranicznika, obwąchał nas, popatrzył głęboko w oczy, leniwym wzrokiem spojrzał na szlaban i pokazał, jak go ominąć. Pogranicznik nie śmiał protestować. ![]() I już za chwilę, pomiędzy dwoma sznurami samochodów minęliśmy most. Obraz 062.jpg Obraz 063.jpg Obraz 060.jpg Bialorus 002.jpg Od Białorusinów dostaliśmy karteczki z nr rej. motocykli i dojechaliśmy do kolejnego STOP, przed wjazdem na ich stronę. Zagadnięty oficer, na pytanie- czy można podjechać bokiem?- uśmiechnął się i pokazał, gdzie będzie najszybciej. Teraz wystarczyło wytrzymać na sobie badawczy wzrok posterunkowych i celników w stylu: "a wy tu co!?" i po chwili już tłumaczyli nam, jak i co wypełnić. W międzyczasie rozmowy "skąd, dokąd". Wremiennyj wwoz na maszinu" można wypełnić samemu, albo za 10tys BYR wypełnią przy okienku. Przy okazji, wymieniamy 300zł na 699 000 BYR i to nasza jedyna wymiana na tym wyjeździe. Kiedy zebraliśmy ostatnią z trzech pieczątek, bez jakiejkolwiek kontroli ruszyliśmy do Brześcia. Obraz 065.jpg Samo miasto zapewne ciekawe, ale trochę zgrzaliśmy się na granicy i decydujemy na troszku wiatru we włosy. Do Brześcia niedaleko, jeszcze tu kiedyś wrócimy. Obraz 066.jpg Lecimy za tym bocianem. Kierunek Kamieniuki! Obraz 067.jpg Ostatnio edytowane przez ATomek : 19.03.2013 o 18:36 Powód: uzupełnienie zdjęć |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Masz Ty ten dar do pisania ATomku
![]()
__________________
AFRICA TWIN FOREVER!!!! ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,699
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 44 min 47 s
|
![]()
Za radą kolejkowiczów jedziemy zobaczyć kawałek białowieskiej puszczy.
Obraz 069.jpg Obraz 071.jpg Obraz 075.jpg Jej sercem są Kamieniuki. Podobno tu żyje Dziadek Mróz ze swoją Staruchą- Zimą. Podobno opiekuje się nimi ich piękna wnuczka- Śnieżynka. Podobno, bo teraz była słoneczna pogoda i ich nie spotkaliśmy. Obraz 073.jpg Obraz 074.jpg Obraz 077.jpg Spotkaliśmy za to Lejdiskę na małej Yamaszce. Agnieszka przyjechała z UA, ze Lwowa. Okazuje się, że mamy tam wspólnych znajomych (pozdrawiamy!). W Kamieniukach było dobre miejsce na nocleg, ale słońce stało jeszcze wysoko. A i Agnieszka chciała jeszcze wieczorem dojechać na zlot motocyklowy koło Grodna, więc trochę ją podholowaliśmy do najbliższego skrótu a sami zahaczyliśmy o Kamieniec, zobaczyć słynną Białą Wieżę, od której podobno wzięła nazwę Puszcza Białowieska. Obraz 078.jpg |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,699
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 44 min 47 s
|
![]()
Obecny Kamieniec, to XIIIw Kamieniec Litewski, ważne strategicznie miejsce przy trasie z Krakowa do Wilna. Miejsce odwiecznych sporów Jagiełły z Witoldem.
Bialorus 009.jpg Obraz 086.jpg Cerkiew Szymona Słupnika Obraz 087.jpg Obraz 088.jpg Obraz 083.jpg Bialorus 008.jpg Obraz 089.jpg ![]() Tak na swoim szkicu, przedstawia romańską Białą Wieżę XIXw dokumentalista Napoleon Orda. Obraz 092.jpg Obraz 093.jpg Obraz 094.jpg Obraz 095.jpg Sama wieża była białą tylko przez 30lat, kiedy to w 1960 miejscowy sekretarz partii kazał ją pomalować na biało, wraz z wielkim napisem "Chwała KPZR" ![]() Skąd więc nazwa puszczy? Drzewiej była nazywana Białowiesko- Kamieniecką, póżniej Bielsko- Białowieską i wreszcie Białowieską- od dworku myśliwskiego polskich królów w Białowieży. W ferworze zwiedzania, zatrzymywaliśmy się do zdjęć, łaziliśmy, tu podjechaliśmy, tam podjechaliśmy, tu pod zakaz, tam po ciągłej ![]() a za nami cywilna osobówka z mundurowymi w środku. Towarzyszyli nam od wjazdu do miasta, ale dopiero przechodząc obok zobaczyłem mundurki i na szczęście uśmiechniętych panów. Ot przygoda! ![]() ![]() ![]() Dzida szuterkiem! Szukamy noclegu. Obraz 097.jpg |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 191
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 dni 15 godz 37 min 3 s
|
![]()
Cześć ziom!
Zdrowa ekipa wybrała się na kresy wschodnie, nasze miasteczko kwitnie w solidną ekipę motocyklową i robi się nas coraz więcej ![]() Oprócz mocnego składu rowerowego coraz więcej 2oo z silnikiem, az miło ![]() Pozdrawiam, do zobaczenia gdzieś w koleinach w krystyńskich lasach! |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
Dzięki Atomku za tę wycieczkę! I garść informacji organizacyjnych (wizy). A teraz z chęcią z Wami jadę czytając co tam ciekawego jest, bo bardzo mnie ten rejon pociąga!
|
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Nowa Wieś k/Pruszkowa
Posty: 11
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 dzień 1 min 16 s
|
![]()
Atomek, a gdzie ciąg dalszy? Przecież byliśmy tam caly tydzień! Czekam z niecierpliwością na kolejne cześci relacji - moja będzie później...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() |
![]()
Gratulacje wyprawy
![]() Dawaj dalej bom ciekaw jak się rozwinie ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,699
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 2 dni 17 godz 44 min 47 s
|
![]()
Cytat:
Badam grunt, na co jest zapotrzebowanie: możemy od cerkwy do kościoła lub odwrotnie ![]() możemy o gospodarce- śladami kołchozów i nawozów możemy odkryć wieka (wieki) historii- wy Lachy, my Krywicze a jak to nie chwyci, zawsze możemy wrócić do Kamieniuk i rozwinąć wątek atrakcyjnej "wnuczki" ![]() ![]() Dziękuję czytającym za słowa otuchy! Piszę na zachętę, bo przeżyliśmy tam tydzień pełnego luzu. Miło Situ, że tu zajrzałeś. Choć będę się bardzo starał, będzie trudno zrobić mi z tego wyjazdu AVANTUR Rider. Ot, parę dni trzymania się kierownicy i parę noclegów na wonnym łonie natury. Co do tej Krystyny, to warto pojeździć po jej krzakach i koleinach. Choćby całą gromadą ![]() Zanim znajdziemy naszą pierwszą miejscówkę na nocleg, będziemy tym szutrem dłuuugo jechać ![]() A dzień bez tankowania, to dzień stracony! Parę słów o tankowaniu, które na Białorusi nie jest takie proste. Zwłaszcza pierwszego dnia. Choć nie tankowaliśmy z plastikowych butelek przy drodze, ani benzyny nie nalewał nam wiadrem lokels z papierosem w ustach a stacje są bardzo podobne do naszych, to panują tu zgoła inne zwyczaje. I dotyczą one całej Białorusi, bez znaczenia, czy centrum, czy rubieży, tego, czy stacja mała, czy duża, czy białoruska, czy tylko ruska ![]() Po pierwsze: zawsze najpierw płacisz! Na Ukrainie podobnie, choć tam jest jeszcze wersja "do pełna" i wtedy płacimy później. Tutaj nikogo nie przekonują żadne prośby, czy sugestie. Płacisz- lejesz. Ceny paliw w całym kraju są wszędzie identyczne! Wyjątek stanowią stacje ruskie, gdzie cena jest wyższa i też taka sama w każdym zakątku. Na wielu, zwłaszcza małych stacjach jest tylko 92'. Afryka na tym idzie, więc jak to Mirek mawiał: "po co przepłacać?" Normą na naszym wyjeździe było szukanie stacji a nawet czekanie na paliwo. Obraz 630.jpg Za to sposób zapłaty powala: -możesz kartą, w specjalnym automacie, bez wchodzenia do kasy- wkładasz kartę, wybierasz kwotę, wybierasz dystrybutor, lejesz, odjeżdżasz -możesz kartą w kasie- zatwierdzasz kwotę, lejesz, wracasz do kasy po kwitek, odjeżdżasz -możesz za pieniądze białoruskie, ruskie ruble, dolary, euro- jak wiesz, ile wejdzie, płacisz, lejesz jak nie - zostawiasz kasę "z górką" i po nalaniu odbierasz resztę, choć zwykle jest ona wydawana tylko w rublach białoruskich, ze względu na brak miełoczi. Tankowanie Afryki to zwykle 20l za16-18 USD lub 13600 BYR Wspomnę jeszcze o czystych toaletach, czy możliwościach zakupu najpotrzebniejszych w drodze rzeczy, takich, jak np gorzałka. Obraz 725.jpg Obraz 724.jpg Obraz 726.jpg Obraz 723.jpg |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 20:16 |
"Zakazane" Bieszczady 2012 | Arkadius | Polska | 12 | 19.01.2013 23:30 |
Wyprawa z Polski do Brazylii "Volta ao Mundo" - Trzy pasje, dwóch facetów, jeden cel! [Sierpień 2012] | Jastrap | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 31.12.2012 13:55 |
"Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 20:21 |