![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Bieszczad PL, co. meath IRL.
Posty: 1,629
Motocykl: nie ma!!!!!!!
Przebieg: +-50k
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 6 godz 7 min 47 s
|
![]()
Czyli mowisz, ze z dzieckiem mozna smialo jechac
![]()
__________________
Plany i marzenia to pozwala twardo stapac w rzeczywistosci.... chyba!!!!!! |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
|
![]()
Można - zależy od dzieciaka
I kwestia tylko malaronu - bo to jednak region malaryczny - chociaz jak jedziesz pod koniec suchej pory to tragedii nie ma Poza tym kwestia odpowiedniego ubioru - wbrew pozorom biały kolor przyciąga komary ![]() tak samo ciemny, czarny |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
|
![]()
12.02.2016
Jedziemy do Queen Elizabeth NP. To raptem ok. 50 km. Po drodze mijamy równik. Tym razem droga jest już w pełni asfaltowa. Sam dojazd do kempingu nad Kanałem Kazinga, łączącym j. Jerzego z j. Edwarda jest już typowo offowy. Sam kemping to…bajka. W dobrym starym kolonialnym stylu ![]() W nocy trzeba uważać idąc do toalety, aby nie „wpaść” na hipcie, które wychodzą z pobliskiego kanału na żer. A żyje ich w tym kanale kilka tysięcy ![]() A wcześniej podziwiałem jak równo przystrzyżona trawa nad kanałem…teraz się wyjaśniło…hipcie wykonują tę robotę. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kanał Kazinga ![]() Obiadokolacja ![]() 13.02.2016 Zostajemy tutaj na nocleg, na dwa dni. Rano przed świtem śniadanie, tak aby w miarę wcześnie wyjechać na safari po parku. Wiadomo że na fotograficzne safari najlepiej wybierać się o wschodzie słońca. I światło odpowiednie, a i zwierzyna wtedy najbardziej aktywna. Potem jak słońce zaczyna przygrzewać to nikomu, nawet zwierzętom nie chce się szwędać po sawannie. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Praca na solnisku – są to słone jeziora, podzielone na takie małe poletka. Ze względu na temperaturę woda odparowuje i na powierzchni oddziela się taka warstwa soli, która następnie jest zbierana. Te kopczyki które widać na zdjęciach to właśnie taka sól – która potem jest przetwarzana ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Rejs po kanale Kazinga, skąd można obserwować zwierzęta ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Gdynia
Posty: 126
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 85000
![]() Online: 1 dzień 19 godz 12 min 43 s
|
![]()
Zajebista "wycieczka", a pytania z mojej strony, bo w sumie tylko ten temat mnie ogranicza w życiu ... koszt takiej wyprawy?
Widziałem że loty można ogarnąć za 2000~zł w 2 strony, tylko kwestia przeżycia tam, wypożyczenia auta, jedzenia i noclegów w miarę bezpiecznych. No i czy w 2 osoby bezpiecznie czy trzeba grupą jechać. Pozdrawiam
__________________
Jeszcze bez AT, zbieram doświadczenie ![]() Był by ktoś zainteresowany zamianą XJR za AT? https://www.youtube.com/user/MotoTravelPoland http://motovoyager.net/2016/01/zgubiony-towarzysz-i-popsute-sprzeglo-balkanskie-atrakcje-z-yamaha-xjr1300-wyprawa/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
|
![]()
Czy jest bezpiecznie - tak
Czy można we dwoje - jak najbardzie Koszty - to jest najtrudniejsze do odpowiedzi- bo zalezy co będziesz chciał zobaczyć Poczekaj dalej z relacją - bo najciekawsze i najbardziej kosztowe przed nami Mogę odpowiedzieć Ci odwrotnie - powiedz ile możesz przeznaczyć na osobę a ja Ci powiem na co możesz sobie pozwolić. Bo można pojechać za całość powiedzmy za 10-12 tyś od osoby a można i za 25 tyś Najdroższe są atrakcje fakultatywne - ale w sumie po nie się tam jedzie I tak na przykład - szympanse - ok 180 $/os - goryle górskie - ok 600 $//os - wylkan Nyiragongo - ok 400 $/os - treking w Rwenzori - ok 400$/os i wiele innych rzeczy |
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Gdynia
Posty: 126
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 85000
![]() Online: 1 dzień 19 godz 12 min 43 s
|
![]()
Całkowicie rozumiem, można też pojechać i spać w namiocie i oglądać wszystko na własną rękę wydając 5tys. Taki hardcore.
Dzięki za odpowiedź, teraz wiem że musiał bym się streścić w mniejszym obszarze z mniejszą ilością atrakcji, póki co muszę jeszcze zwiedzić Europę, potem porywać się z motyką ![]() Jeśli bym planował to około 5tys zł na osobę, z możliwością wypożyczenia motocykla na miejscu, oraz zwiedzaniu w sumie tego co po drodze do konkretnie wybranych celów, ciężko napisać czego, musiał bym dokładnie zapoznać się z danym regionem w który bym wyjechał, a to wiadomo, zajmuję czasem miesiące ![]() kontynuuj ![]()
__________________
Jeszcze bez AT, zbieram doświadczenie ![]() Był by ktoś zainteresowany zamianą XJR za AT? https://www.youtube.com/user/MotoTravelPoland http://motovoyager.net/2016/01/zgubiony-towarzysz-i-popsute-sprzeglo-balkanskie-atrakcje-z-yamaha-xjr1300-wyprawa/ Ostatnio edytowane przez MotoGdyniaMariusz : 18.04.2016 o 15:10 |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
|
![]()
Nie chodzi o to że "na własną rękę" bo po prostu nie wejdziesz
Te ceny to jest wejściówka Np takie goryle górskie - dziennie może wejść 70 osób. Goryli jest ok 650 szt. Z tego w Ugandzie ok 350. Ja na luty rezerwowałem w maju poprzedniego roku Na szympanse na tzw całodniowy tour może iść 8 osób dziennie Na 1/2 dnia trochę więcej Na Nyiragongo dziennie wchodzi grupa 15 czy 16 osób i tyle Na motocyklu po parku nie pojedziesz - bo nie ma takiej możliwości - bo niby jak masz przed lwem "spie....ć" |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,960
Motocykl: RD07a/1190r
![]() Online: 11 miesiące 6 dni 20 godz 51 min 26 s
|
![]()
Do goryli w Bwindi można wejść taniej "po sezonie". Wtedy kosztuje to 350 dolarów.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
|
![]()
W porze deszczowej
Ale nie wyobrażam sobie jazdy motocyklem po tych drogach w tej porze |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,960
Motocykl: RD07a/1190r
![]() Online: 11 miesiące 6 dni 20 godz 51 min 26 s
|
![]()
Słuszna uwaga
![]() PS. Piękny wyjazd! |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Trekking - Kilimandzaro, Tanzania czy Kenia | gzyra | Przygotowania do wyjazdów | 1 | 23.05.2013 17:14 |
Wokół Zalewu Sulejowskiego | Pils | Kwestie różne, ale podróżne. | 2 | 30.08.2011 11:43 |
Uganda-czyli impresje z afrykańskiego piekła | Dunia | Trochę dalej | 24 | 17.03.2011 12:39 |