Maroko w kwietniu, 10 dni wypożyczonym skuterem - Strona 2 - Africa Twin Forum

steve69 · 04.02.2025, 18:30

Cześć, a możecie mi napisać jak się zabezpieczyć, delikatnie pisząc, na wypadek sraczki

Jadę na początku marca i chętnie posłucham tych co już tam byli. Dziękuję.

Adagiio · 04.02.2025, 19:06

Cytat:

Napisał steve69

Cześć, a możecie mi napisać jak się zabezpieczyć, delikatnie pisząc, na wypadek sraczki

Jadę na początku marca i chętnie posłucham tych co już tam byli. Dziękuję.

Jeździłem przez wiele lat do Afryki, różne kraje były i rożne były oznaki higieny, ale nie ma reguły co do dobrego zabezpieczenia się przed sraczką, czy innymi dolegliwościami. Jest to na tyle indywidualna kwestia organizmu, ze możesz ją pewnie jakoś zminimalizować stosując dobre preparaty. Niczego Ci nie polecę bo ja akurat tych problemów nie miałem. Stosowałem kilka prostych zasad, dużo coli i woda z butelki, żadnych napojów z lodem, żarcie kupowałem po sklepach spożywczych ( bagietka, tuńczyk, oliwki, migdały, pomidory, chałwa, jajka ). Choć jak sięgam pamięcią to były przypadki kiedy piłem wodę z koryta dla cameli. Dylematu nie było, bo albo się zagotujesz i przekręcisz, albo nawodnisz. Ale chyba camele to zdrowe zwierzaki bom nic nie złapał.
Udanego wyjazdu .

syncronizator · 04.02.2025, 19:51

Ja miałem sraczkę po mleku z wielbłąda.... kupowanym sklepie przydrożnym tu :
26.572718262737315, -12.938844022282646
Mleko dobre i świeże .. ale sraczka gwarantowana hahaha

Baza wirusów została zaktualizowana

... i dodam coś jeszcze .. jak mi się zdarzy być w okolicy to znowu będę to mleko pił ...tylko więcej

trolik1 · 04.02.2025, 21:23

Jako doswiadczony sraczkolog (7 kg straty na wadze w Pakistanie:-), podobnie w Kirgistanie) moge powiedziec tak: Maroko jest spoko!:-) Glownie jadlem Tadzin, czyli wszystko pieknie ugotowane. Woda do mycia warzyw oczywiscie! Zadnych problemow nie mialem w Maroku, Mauretanii i Senegalu. A jadalem w roznych miejscach.
Woze ze soba zawsze bron ostatniej szansy: Nifuroksazyd, potem loperamid. Na to wegiel. Duzo wody wymieszanej z elektrolitami.
pozdrawiam trolik

aadamuss · 04.02.2025, 23:58

Jedz gotowane albo wcale :-) I zapas mojego alko na wieczór 😀

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

steve69 · Wczoraj, 07:31

Dzięki Pany za rozjaśnienie sytuacji

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Kuba 2-3 tygodnie w listopadzie skuterem 50+	schneider	Umawianie i propozycje wyjazdów	5	22.10.2024 20:47
off-road w Hiszpanii w marcu lub kwietniu	motif	Umawianie i propozycje wyjazdów	12	27.02.2018 22:28
Przez Macedonię w kwietniu - jaka pogoda?	bigboykr	Przygotowania do wyjazdów	4	11.01.2015 17:55
Maroko w maju wypożyczonym samochodem. Co warto zobaczyć?!	Poncki	Przygotowania do wyjazdów	10	12.04.2013 14:07
Maroko w kwietniu	swetex	Umawianie i propozycje wyjazdów	29	30.04.2009 09:22

04.02.2025, 18:30	#11
steve69 Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Gorzów wlkp Posty: 230 Motocykl: RD04 Online: 4 tygodni 11 godz 32 min 52 s	Cześć, a możecie mi napisać jak się zabezpieczyć, delikatnie pisząc, na wypadek sraczki Jadę na początku marca i chętnie posłucham tych co już tam byli. Dziękuję.

04.02.2025, 19:51	#13
syncronizator Zarejestrowany: Sep 2021 Miasto: Wawa Posty: 459 Motocykl: CRF1100 Przebieg: 77000 Online: 1 tydzień 4 dni 22 godz 7 min 10 s	Ja miałem sraczkę po mleku z wielbłąda.... kupowanym sklepie przydrożnym tu : 26.572718262737315, -12.938844022282646 Mleko dobre i świeże .. ale sraczka gwarantowana hahaha Baza wirusów została zaktualizowana ... i dodam coś jeszcze .. jak mi się zdarzy być w okolicy to znowu będę to mleko pił ...tylko więcej

04.02.2025, 21:23	#14
trolik1 Zarejestrowany: Jan 2017 Miasto: Szczecin Posty: 557 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: 100K+ Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 17 min 48 s	Jako doswiadczony sraczkolog (7 kg straty na wadze w Pakistanie:-), podobnie w Kirgistanie) moge powiedziec tak: Maroko jest spoko!:-) Glownie jadlem Tadzin, czyli wszystko pieknie ugotowane. Woda do mycia warzyw oczywiscie! Zadnych problemow nie mialem w Maroku, Mauretanii i Senegalu. A jadalem w roznych miejscach. Woze ze soba zawsze bron ostatniej szansy: Nifuroksazyd, potem loperamid. Na to wegiel. Duzo wody wymieszanej z elektrolitami. pozdrawiam trolik

04.02.2025, 23:58	#15
aadamuss Zarejestrowany: Dec 2017 Miasto: Poznań Posty: 1,230 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 4 godz 27 min 49 s	Jedz gotowane albo wcale :-) I zapas mojego alko na wieczór 😀 Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Wczoraj, 07:31	#16
steve69 Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Gorzów wlkp Posty: 230 Motocykl: RD04 Online: 4 tygodni 11 godz 32 min 52 s	Dzięki Pany za rozjaśnienie sytuacji